We Francji liczba ofiar śmiertelnych koronawirusa przekroczyła osiem tysięcy.
Zdaniem ekspertów, szczyt epidemii ma nadejść w regionach najbardziej dotkniętych, w tym w stołecznym Ile-de-France, w najbliższych dniach rozpoczynającego się tygodnia.
Według informacji podanych przez Naczelną Dyrekcję Zdrowia, we Francji zmarło osiem tysięcy siedemdziesięciu ośmiu pacjentów, to jest o trzystu pięćdziesięciu siedmiu więcej niż dobę wcześniej.
Według tego samego źródła, liczba ofiar jest wciąż bardzo duża, ale w porównaniu do ostatnich dni wzrasta w znacznie wolniejszym tempie. Niemal siedem tysięcy chorych jest w ciężkim stanie i wymagało leczenia na oddziałach intensywnej terapii. To wzrost w ciągu dwudziestu czterech godzin o 140 przypadków.
Po wielu dniach nieco bardziej optymistyczne prognozy zaczęły napływać ze wschodnich, najbardziej dotkniętych epidemią regionów Francji - z Alzacji, Lotaryngii i z Burgundii. W tamtejszych szpitalach zanotowano bardzo niewielki, ale jednak spadek liczby nowych pacjentów. Wzrastają natomiast statystyki zgonów.
Według informacji podanych przez Naczelną Dyrekcję Zdrowia, we Francji zmarło osiem tysięcy siedemdziesięciu ośmiu pacjentów, to jest o trzystu pięćdziesięciu siedmiu więcej niż dobę wcześniej.
Według tego samego źródła, liczba ofiar jest wciąż bardzo duża, ale w porównaniu do ostatnich dni wzrasta w znacznie wolniejszym tempie. Niemal siedem tysięcy chorych jest w ciężkim stanie i wymagało leczenia na oddziałach intensywnej terapii. To wzrost w ciągu dwudziestu czterech godzin o 140 przypadków.
Po wielu dniach nieco bardziej optymistyczne prognozy zaczęły napływać ze wschodnich, najbardziej dotkniętych epidemią regionów Francji - z Alzacji, Lotaryngii i z Burgundii. W tamtejszych szpitalach zanotowano bardzo niewielki, ale jednak spadek liczby nowych pacjentów. Wzrastają natomiast statystyki zgonów.