Oficjalne dane dotyczące liczby ofiar COVID-19 w Szwecji mogą być niedoszacowane. Ich kontrolę zapowiedział tamtejszy Krajowy Zarząd ds. Zdrowia i Opieki Społecznej.
Nie obejmują one na przykład osób zmarłych w domach opieki, u których podejrzewano zakażenie, ani tych, u których stwierdzono, że głównym powodem śmierci mogły być choroby towarzyszące.
Jedna trzecia ofiar COVID-19 w Szwecji to seniorzy, pensjonariusze gminnych domów pomocy.
- Otrzymujemy wiele sygnałów z różnych części kraju o tym, że w wielu domach opieki, nie testuje się osób z objawami choroby. Dlatego prawdopodobnie dane o liczbie zakażonych oraz ofiar śmiertelnych są niedoszacowane - mówiła w szwedzkim radiu, Anna-Sara Carnahan z Urzędu Zdrowia Publicznego.
Mona Heugren z Krajowego Zarządu ds. Zdrowia i Opieki Społecznej poinformowała, że zbadany zostanie każdy wydany przez lekarza akt zgonu. Jeśli w którymś z nich, znajdzie się notatka o podejrzeniu, że przyczyną śmierci mógł być koronawirus, to taki przypadek zostanie zaliczony jako zgon spowodowany COVID-19.
W Szweci potwierdzono do tej pory ponad 12, 5 tysiąca zakażonych. Na COVID-19 zmarło 1333 osób.