Światowa Organizacja zdrowia oświadczyła, że nie otrzymała od władz Stanów Zjednoczonych żadnych dowodów na to, ze koronawirus został sztucznie wyhodowany w laboratorium w chińskim mieście Wuhan. W związku z tym uważa ich twierdzenia jedynie za spekulacje.
- Nie otrzymaliśmy żadnych danych ani konkretnych dowodów od rządu Stanów Zjednoczonych dotyczących rzekomego pochodzenia wirusa, więc z naszej perspektywy pozostaje ono spekulatywne - oświadczył podczas odprawy online dyrektor ds. sytuacji kryzysowych WHO Michael Ryan.
Dodaj komentarz 3 komentarze
To by potwierdzało, dlaczego podczas niedawnego koncertu "One World", który został zorganizowany z inicjatywy Lady Gagi, nie mówiono nic o Chinach, ani Wuhan. Tylko jak tu pozmieniać wszystkie światowe informacje, które mówią o wybuchu pandemii 17 listopada 2019 właśnie w tym mieście.
Jak to jak pozmieniać? To proste - pożyczymy im Sasina i ich zabełkota w swoim stylu :)
Poplecznik Chin.
Etiopczyk Tieuodros dyrektor generalny WHO.