We Włoszech lokalny pociąg z Mediolanu do Lecco wyruszył w drogę bez maszynisty i obsługi.
Kolejarze musieli skierować pociąg na ślepy tor, gdzie się wykoleił. Jedna osoba odniosła obrażenia.
Pociąg zatrzymał się na stacji Paderno d’Adda. Maszynista i kierownik pociągu wysiedli na przysługującą im przerwę. Dla nieznanych jeszcze przyczyn pociąg ruszył sam. Jak się podejrzewa, w pewnym momencie przestały funkcjonować hamulce, więc pociąg odjechał z powodu spadku terenu. Cały skład w stosunkowo wolnym tempie przebył około 10 kilometrów do niewielkiej stacji Carnate Usmate. Tam kolejarze manipulując zwrotnicami skierowali skład na ślepy tor. Na miejscu czekały już ekipy ratunkowe i medyczne. W wyniku kolizji z zaporą wykoleiły się cztery wagony.
Niezagrażające życiu obrażenia odniósł 42-letni migrant z północnej Afryki, jak się okazało, jedyny pasażer pociągu- widma. Prokuratura rozpoczęła śledztwo.
Pociąg zatrzymał się na stacji Paderno d’Adda. Maszynista i kierownik pociągu wysiedli na przysługującą im przerwę. Dla nieznanych jeszcze przyczyn pociąg ruszył sam. Jak się podejrzewa, w pewnym momencie przestały funkcjonować hamulce, więc pociąg odjechał z powodu spadku terenu. Cały skład w stosunkowo wolnym tempie przebył około 10 kilometrów do niewielkiej stacji Carnate Usmate. Tam kolejarze manipulując zwrotnicami skierowali skład na ślepy tor. Na miejscu czekały już ekipy ratunkowe i medyczne. W wyniku kolizji z zaporą wykoleiły się cztery wagony.
Niezagrażające życiu obrażenia odniósł 42-letni migrant z północnej Afryki, jak się okazało, jedyny pasażer pociągu- widma. Prokuratura rozpoczęła śledztwo.