Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Mińsk. Źródło fot.: www.pixabay.com/photo-2677101 (domena publiczna)
Mińsk. Źródło fot.: www.pixabay.com/photo-2677101 (domena publiczna)
W Mińsku trwają akcje solidarności ze studentami Uniwersytetu Lingwistycznego. W piątek do budynku tej uczelni wtargnęli funkcjonariusze milicyjnego OMONU-u. Zatrzymali 5 studentów śpiewających "Marsyliankę", których później wypuszczono na wolność po interwencji dziekanów.
W stolicy Białorusi grupy studentów zebrały się w okolicach kilku uczelni. Na centralnym Placu Niepodległości uformowała się kolumna studentów Białoruskiego Uniwersytetu Państwowego. Słuchacze głównej uczelni kraju, skandując hasło "Wierzymy, możemy, zwyciężymy", ruszyli głównymi ulicami miasta. Pochód tradycyjnie idzie chodnikami, uczestnicy protestu zatrzymują się na czerwonym świetle i nie rozbijają witryn. W pobliżu kina "Kastrycznik", czyli "Październik", doszło do pierwszych zatrzymań.

Tymczasem rektor Uniwersytetu Lingwistycznego Natalia Baranawa w krótkim nagraniu, które pojawiło się w Internecie powiedziała, że piątkowa interwencja funkcjonariuszy na uczelni była nieoczekiwana.

- Cały rektorat i ja osobiście mocno ubolewamy z powodu zaistniałej sytuacji. Będziemy chronić nasz uniwersytet i siebie nawzajem - powiedziała rektor.

Wcześniej prezydent Aleksander Łukaszenka groził, że studenci, którzy będą protestować, zostaną powołani do wojska. Dotychczas nie ma jednak informacji, aby któraś z uczelni wydaliła jakiegoś studenta za poglądy polityczne. Gotowość przyjęcia białoruskich studentów zadeklarowały już uczelnie z Czech i Polski.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty