Radio Szczecin
Fot. © Nord Stream 2 / Axel Schmidt
Pomimo ostrego sprzeciwu Stanów Zjednoczonych, które zapowiedziały nakładanie sankcji przeciwko firmom uczestniczącym w dokończeniu budowy niemiecko-rosyjskiego gazociągu Nord Stream 2 oraz pomimo protestów Ukrainy, Polski oraz krajów bałtyckich, niemieckie władze opowiadają się za dokończeniem budowy gazociągu.
Premier Meklemburgii Pomorza Przedniego Manuela Schwesing opowiedziała się za kontynuowaniem budowy gazociągu Nord Stream 2.
- Gazociąg bałtycki będzie dostarczał energię i ciepło dla całej Europy. Potrzebujemy tego gazu - powiedziała w Lubminie Schwesing.
Premier przypomniała, że niemiecki rząd federalny wydał wszelkie niezbędne zezwolenia na budowę gazociągu i błędem byłoby nie dokończenie tej budowy.
- Nie możemy po prostu wyrzucić w bałtycki piach wydanych dotychczas na budowę gazociągu dziesięciu miliardów Euro - dodała Schwesing.
Po raz pierwszy w tej sprawie głos zabrała pełniąca obowiązki amerykańskiego ambasadora w Berlinie Robin Quinville, która przypomniała, że Nord Stream 2 jeszcze bardziej uzależni niemiecki sektor energetyczny od Rosji.
Przeciwko budowie Nord Stream 2 opowiadają się m.in. kandydaci na przyszłego kanclerza z ramienia CDU: Friedrich Merz oraz Norbert Roettgen. Z kolei federalny minister gospodarki Peter Altmaier oraz minister finansów Olaf Scholz chcą za wszelką cenę dokończyć tą budowę.
Rosyjsko-niemiecko gazociąg jest prawie gotowy, do położenia na dnie morza zostało około 150 km rur.
- Gazociąg bałtycki będzie dostarczał energię i ciepło dla całej Europy. Potrzebujemy tego gazu - powiedziała w Lubminie Schwesing.
Premier przypomniała, że niemiecki rząd federalny wydał wszelkie niezbędne zezwolenia na budowę gazociągu i błędem byłoby nie dokończenie tej budowy.
- Nie możemy po prostu wyrzucić w bałtycki piach wydanych dotychczas na budowę gazociągu dziesięciu miliardów Euro - dodała Schwesing.
Po raz pierwszy w tej sprawie głos zabrała pełniąca obowiązki amerykańskiego ambasadora w Berlinie Robin Quinville, która przypomniała, że Nord Stream 2 jeszcze bardziej uzależni niemiecki sektor energetyczny od Rosji.
Przeciwko budowie Nord Stream 2 opowiadają się m.in. kandydaci na przyszłego kanclerza z ramienia CDU: Friedrich Merz oraz Norbert Roettgen. Z kolei federalny minister gospodarki Peter Altmaier oraz minister finansów Olaf Scholz chcą za wszelką cenę dokończyć tą budowę.
Rosyjsko-niemiecko gazociąg jest prawie gotowy, do położenia na dnie morza zostało około 150 km rur.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Errata.
Były premier Gerhard Schroeder ... też jest ZA., gdyż gaz z Nord Stream2 nie tylko będzie ogrzewał Niemcy, ale i ... jego własną kieszeń.
zaś PiS w ramach retorsji zwiększa import węgla z Rosji.
Węgla kradzionego przez RUskich na Ukrainie
I przypominają się dowcipy o Polaku, Rusku i Niemcu.....
![Minikoncert odbył się w ramach kwietniowej odsłony cyklu [3x1].](serwis_informacyjny/pliki/2024/thumb_640_0/2024-04-20_171364948510.jpg)
