Od wtorku na terenie Austrii obowiązywać będzie znów całkowity lockdown.
Poinformowali o tym kanclerz Sebastian Kurz oraz jego zastępca Werner Kogler. Według wstępnych założeń, blokada ma potrwać do 6 grudnia.
Plany austriackiego rządu przewidują między innymi wprowadzenie całodobowej godziny policyjnej. Dotąd obowiązywała ona jedynie między 20.00 a 6.00. Od wtorku do 6 grudnia zamknięte pozostaną niemal wszystkie sklepy, oprócz marketów z produktami żywnościowymi i kosmetycznymi. Szkoły i uczelnie będą funkcjonować w trybie zdalnym. "W tym czasie proszę ograniczyć wszystkie kontakty do minimum" - apelował kanclerz Sebastian Kurz.
Szef austriackiego rządu dodał, że mimo wprowadzonego na końcu października częściowego lockdownu, liczba zakażeń koronawirusem dalej gwałtownie rośnie. W piątek MSW poinformowało o ponad 7 tysiącach przypadków, co w przełożeniu na liczbę mieszkańców plasuje ten kraj w gronie państw o najwyższym poziomie nowych infekcji.
Obecny na briefingu wicekanclerz Werner Kogler zaznaczył, że niektóre szpitale osiągnęły już granice swoich możliwości. "Tylko w ten sposób możemy podtrzymać nadzieję na spokojne święta" - powiedział polityk Zielonych.
Plany austriackiego rządu przewidują między innymi wprowadzenie całodobowej godziny policyjnej. Dotąd obowiązywała ona jedynie między 20.00 a 6.00. Od wtorku do 6 grudnia zamknięte pozostaną niemal wszystkie sklepy, oprócz marketów z produktami żywnościowymi i kosmetycznymi. Szkoły i uczelnie będą funkcjonować w trybie zdalnym. "W tym czasie proszę ograniczyć wszystkie kontakty do minimum" - apelował kanclerz Sebastian Kurz.
Szef austriackiego rządu dodał, że mimo wprowadzonego na końcu października częściowego lockdownu, liczba zakażeń koronawirusem dalej gwałtownie rośnie. W piątek MSW poinformowało o ponad 7 tysiącach przypadków, co w przełożeniu na liczbę mieszkańców plasuje ten kraj w gronie państw o najwyższym poziomie nowych infekcji.
Obecny na briefingu wicekanclerz Werner Kogler zaznaczył, że niektóre szpitale osiągnęły już granice swoich możliwości. "Tylko w ten sposób możemy podtrzymać nadzieję na spokojne święta" - powiedział polityk Zielonych.