Amerykański koncern farmaceutyczny Moderna poinformował, że opracował szczepionkę przeciwko koronawirusowi o wysokiej skuteczności sięgającej blisko 95 procent.
Wprost szczęśliwy był z tej informacji główny amerykański wirusulog doktor Anthony Fauci.
- Mamy teraz dwie szczepionki, które charakteryzują się wysoką skutecznością. To jest ogromny krok naprzód w walce z pandemią - podkreślał doktor Fauci dodając, że wyniki badań są wręcz niebywałe.
Moderna pod koniec lipca rozpoczęła serię badań klinicznych. Prognozowano, że do końca roku powinny one dać pozytywny rezultat. Blisko 95 procent skuteczności uzyskano w późnym etapie badań klinicznych. W tym przypadku w całym procesie uczestniczyło 30 tysięcy ochotników. Tutaj sukces jest podwójny. Po pierwsze, szczepionka zapobiega zarażeniu się koronawirusem, a ponadto gdy doszło już do infekcji, to także przeciwdziała ciężkiemu przebiegowi choroby. Co najważniejsze nie odnotowano poważnych skutków ubocznych. W ciągu najbliższych tygodni, Moderna złoży wniosek w amerykańskim Ministerstwie Zdrowia o dopuszczeniu preparatu do użytku w trybie nadzwyczajnym. Jako pierwsze szczepionkę mają otrzymać osoby najbardziej narażone na infekcję. Pod koniec pierwszej połowy przyszłego roku ma ona trafić do szerokiego publicznego obiegu.