Do końca tego kwartału koncern Pfizer ma nadrobić zaległości w dostawach szczepionek - mówi w Polskim Radiu 24 prezes Agencji Rezerw Materiałowych, Michał Kuczmierowski.
W poniedziałek do Polski trafiła kolejna, zredukowana partia dostaw od tego producenta. Dostawa od Pfizera ma być mniej więcej w takiej ilości jak ostatnie dostawy, ale dokładna wielkość będzie znana po przeliczeniu. Pfizer deklaruje, że do końca tego kwartału nadrobi zaległości - mówił Michał Kuczmierowski.
Redukcję dostaw zapowiedział również koncern Moderna. "Z niepokojem patrzymy na te deklaracje" - dodał prezes Agencji. Do końca marca do Polski ma trafić 840 tysięcy dawek szczepionki tego producenta. Do końca stycznia ma jej być łącznie 72 tys.
W poniedziałek szczepionka Moderny trafi do 4 szpitali węzłowych - w Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu i Gdańsku. Docelowo ma być także w innych punktach szczepień - zadeklarował prezes Agencji Rezerw Materiałowych.
- Chcemy, żeby były punkty, które szczepią Pfizerem, i (takie), które szczepią Moderną. Dzięki temu będzie większy porządek w dystrybucji i później w procesie szczepienia - dodał Michał Kuczmierowski.
Jak zapowiedział, obie dawki szczepionki dla poszczególnych pacjentów mają być od tego samego producenta. Jak mówił, w Wielkiej Brytanii jest inaczej, ale w Polsce takiej sytuacji nie będzie.
W poniedziałek w Polsce zaczynają się szczepienia osób powyżej 70. roku życia. Z racji zmniejszonych dostaw szczepionek, części osób w tej grupie wiekowej nie udało się zapisać na szczepienie w tym kwartale. Terminy do końca marca mają zagwarantowane dwa miliony seniorów powyżej 70. roku życia.
Redukcję dostaw zapowiedział również koncern Moderna. "Z niepokojem patrzymy na te deklaracje" - dodał prezes Agencji. Do końca marca do Polski ma trafić 840 tysięcy dawek szczepionki tego producenta. Do końca stycznia ma jej być łącznie 72 tys.
W poniedziałek szczepionka Moderny trafi do 4 szpitali węzłowych - w Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu i Gdańsku. Docelowo ma być także w innych punktach szczepień - zadeklarował prezes Agencji Rezerw Materiałowych.
- Chcemy, żeby były punkty, które szczepią Pfizerem, i (takie), które szczepią Moderną. Dzięki temu będzie większy porządek w dystrybucji i później w procesie szczepienia - dodał Michał Kuczmierowski.
Jak zapowiedział, obie dawki szczepionki dla poszczególnych pacjentów mają być od tego samego producenta. Jak mówił, w Wielkiej Brytanii jest inaczej, ale w Polsce takiej sytuacji nie będzie.
W poniedziałek w Polsce zaczynają się szczepienia osób powyżej 70. roku życia. Z racji zmniejszonych dostaw szczepionek, części osób w tej grupie wiekowej nie udało się zapisać na szczepienie w tym kwartale. Terminy do końca marca mają zagwarantowane dwa miliony seniorów powyżej 70. roku życia.