W Belgii grupa znanych wirusologów ostrzegła rząd przed zbyt szybkim łagodzeniem ograniczeń.
Czołowi wirusolodzy w Belgii uważają, że zbyt wiele obostrzeń będzie znoszonych niemal w tym samym czasie. Przewodnicząca grupy ekspertów doradzającej premierowi Erika Vlieghe powiedziała, że obawy są związane z rozprzestrzenianiem się indyjskiej mutacji koronariwusa. „Coraz więcej przypadków potwierdzanych jest w Belgii i to nas niepokoi” - dodała Erika Vlieghe. Wirusolog Steven Van Gucht uważa, że tempo łagodzenie ograniczeń jest zbyt szybkie i że premierzy rządu federalnego i rządów regionalnych podejmują duże ryzyko.
Premier Alexander De Croo twierdzi jednak, że decyzje są uzasadnione, bo szczepienia przyspieszyły, a liczba zakażonych pacjentów w szpitalach spada. Przyznaje, że ryzyko jest, choć niewielkie. „To jak z prowadzeniem auta - z tym zawsze wiąże się małe ryzyko, ale to nie znaczy, że trzeba zostawić samochód w garażu” - skomentował szef belgijskiego rządu.