Senator Lidia Staroń nie została powołana na Rzecznika Praw Obywatelskich.
Zgody na jej powołanie nie wyrazili senatorowie. Za jej kandydaturą głosowało 45 senatorów, przeciwko było 51, a trzech senatorów wstrzymało się od głosu.
Parlament już pięć razy próbował wybrać Rzecznika Praw Obywatelskich. Dwukrotnie jedyną kandydatką na urząd była Zuzanna Rudzińska-Bluszcz zgłoszona przez Koalicję Obywatelską i Lewicę, ale nie uzyskała poparcia Sejmu.
W trzech kolejnych turach Sejm wybrał kandydatów Prawa i Sprawiedliwości - Piotra Wawrzyka, Bartłomieja Wróblewskiego oraz senator Lidię Staroń.
Żadna z tych kandydatur nie uzyskała zgody Senatu.
Staroń mówi, że nie jest zaskoczona decyzją Senatu.
- Ja wiedziałam że tak będzie. W Polsce jest tak, że albo się jest w tej partii, albo w tej, a jak się walczy o ludzi to właśnie tak to jest - komentuje Staroń.
Parlament już pięć razy próbował wybrać Rzecznika Praw Obywatelskich. Dwukrotnie jedyną kandydatką na urząd była Zuzanna Rudzińska-Bluszcz zgłoszona przez Koalicję Obywatelską i Lewicę, ale nie uzyskała poparcia Sejmu.
W trzech kolejnych turach Sejm wybrał kandydatów Prawa i Sprawiedliwości - Piotra Wawrzyka, Bartłomieja Wróblewskiego oraz senator Lidię Staroń.
Żadna z tych kandydatur nie uzyskała zgody Senatu.
Staroń mówi, że nie jest zaskoczona decyzją Senatu.
- Ja wiedziałam że tak będzie. W Polsce jest tak, że albo się jest w tej partii, albo w tej, a jak się walczy o ludzi to właśnie tak to jest - komentuje Staroń.
Zgody na jej powołanie nie wyrazili senatorowie. Za jej kandydaturą głosowało 45 senatorów, przeciwko było 51, a trzech senatorów wstrzymało się od głosu.