Francja jest zaniepokojona wzrostem zakażeń wariantem Delta koronawirusa. Francuski premier Jean Castex odwiedził dziś departament Landes na południu Francji, gdzie w ostatnich dniach odnotowano najwięcej zakażeń w kraju tak zwaną „indyjską odmianą” Sars-Cov-2. Wariant Delta odpowiada za mniej więcej 10 procent zakażeń we Francji.
- Nieakceptowalne jest to, że wirus pojawia się w domach opieki. Do końca lata musimy zaszczepić niemal wszystkich pracowników medycznych - stwierdził Jean Castex.
Premier nie wykluczył wprowadzenia obowiązkowych szczepień dla pracowników służby zdrowia. Francuskie władze poinformowały również, że w zależności od poziomu transmisji wariantu Delta, w niektórych regionach zostaną utrzymane restrykcje sanitarne, które miały zostać zniesione pod koniec czerwca.
W departamencie Landes ponad 70 procent zakażeń spowodowanych jest wariantem Delta. Jednocześnie w tym departamencie odnotowano nagły wzrost wskaźnika zapadalności na Covid-19, który przekroczył próg 50 przypadków na sto tysięcy wykonanych testów. To najwyższe dane w kraju.
Wariant Delta rozprzestrzenia się także na wschodzie Francji w departamencie Bas-Rhin i w regionie Paryża. W stolicy Francji stwierdzono, że ponad 12 procent osób chorych na Covid-19 zaraża się tą odmianą patogenu. Według paryskiej służby zdrowia, wariant ten występuje pięć razy częściej u osób młodych poniżej 24 roku życia niż pozostałe formy Sars-Cov-2.
Obecnie Francja notuje ponad dwa tysiące nowych zakażeń koronawirusem dziennie.