125 osób próbowało w sobotę nielegalnie przekroczyć granicę białorusko-polską. Straż Graniczna poinformowała, że wobec 51 cudzoziemców wydano postanowienia o opuszczeniu terytorium Polski.
Rzeczniczka tej służby, Anna Michalska mówiła, że doszło do dwóch grupowych prób sforsowania granicy. Pierwsza miała miejsce po godz. 17 w rejonie Dubicz Cerkiewnych. Tam na teren Polski próbowała się wedrzeć 26-osobowa grupa.
Osoby te rzucały kamieniami w polski patrol graniczny, funkcjonariusze byli oślepiani laserami i latarkami, a przez płot graniczny była przerzucona kładka.
Na polską stronę przeszło 17 obywateli Iraku, którzy po chwili zostali zatrzymani i "zaprowadzeni do linii granicy".
Kolejna próba miała miejsce po godz. 20 na odcinku granicy chronionej przez jednostkę Straży Granicznej w Mielniku.
- Tam granicę forsowała 40-osobowa grupa. W tym miejscu również przerzucano kładkę dla migrantów, a służby także były oślepiane światłem latarek i laserami. Do Polski przeszło 36 obywateli Iraku i Syrii. Zostali pouczeni o obowiązku opuszczenia Polski i "doprowadzeni do linii granicy" - powiedziała.
Jak mówiła, oba zdarzenia nagrywali białoruscy żołnierze. Ich uczestnicy nie ucierpieli - ani służby, ani migranci.
Od początku roku było około 37600 prób nielegalnego przekroczenia granicy, a w tym miesiącu - około 8500.
Osoby te rzucały kamieniami w polski patrol graniczny, funkcjonariusze byli oślepiani laserami i latarkami, a przez płot graniczny była przerzucona kładka.
Na polską stronę przeszło 17 obywateli Iraku, którzy po chwili zostali zatrzymani i "zaprowadzeni do linii granicy".
Kolejna próba miała miejsce po godz. 20 na odcinku granicy chronionej przez jednostkę Straży Granicznej w Mielniku.
- Tam granicę forsowała 40-osobowa grupa. W tym miejscu również przerzucano kładkę dla migrantów, a służby także były oślepiane światłem latarek i laserami. Do Polski przeszło 36 obywateli Iraku i Syrii. Zostali pouczeni o obowiązku opuszczenia Polski i "doprowadzeni do linii granicy" - powiedziała.
Jak mówiła, oba zdarzenia nagrywali białoruscy żołnierze. Ich uczestnicy nie ucierpieli - ani służby, ani migranci.
Od początku roku było około 37600 prób nielegalnego przekroczenia granicy, a w tym miesiącu - około 8500.