Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Wołodymyr Zełeński. źródło: https://twitter.com/zelenskyyua
Wołodymyr Zełeński. źródło: https://twitter.com/zelenskyyua
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że działania wojsk rosyjskich noszą znamiona ludobójstwa.
W porannym wystąpieniu, opublikowanym na oficjalnej stronie prezydenckiej, ukraiński przywódca powiedział, że siły rosyjskie, które napadły na jego kraj, atakują wszystko i wszystkich, łamiąc podstawowe zasady humanitarne i ogólnoludzkie.

Wołodymyr Zełenski podkreślił, że ostatnia noc była dla jego rodaków bardzo ciężka. "Znów ostrzeliwano nasze miasta" - powiedział prezydent. "Bombardowano dzielnice mieszkaniowe i infrastrukturę cywilną. Nie ma ani jednego obiektu na terenie Ukrainy, którego okupanci nie uznaliby za dobry cel, który trzeba zniszczyć. Walczą przeciw wszystkiemu, co żyje. Bombardują żłobki, domy mieszkalne, strzelają nawet do karetek pogotowia. Używają artylerii rakietowej przeciw całym dzielnicom mieszkaniowym, w których nie ma i nigdy nie było żadnych obiektów wojskowych.

Wasylków, Kijów, Czernihów, Szumy, Charków i wiele innych ukraińskich miast żyje obecnie w takich warunkach, jakie ostatni raz były na naszej i waszej ziemi podczas drugiej wojny światowej" - powiedział Wołodymyr Zełenski.

Prezydent Ukrainy oświadczył, że jest otwarty na rozmowy pokojowe, ale nie na Białorusi, skąd na jego kraj wysyłane są czołgi, samoloty szturmowe i skąd w kierunku ukraińskich miast odpalane są rakiety. Tymczasem Kreml poinformował, że rosyjska delegacja, która ma uczestniczyć w rozmowach z Ukrainą, przybyła na Białoruś.

Ukraiński prezydent zwrócił się w swoim wystąpieniu do Białorusinów. Zaznaczył, że jakiekolwiek rozmowy w stolicy Białorusi nie wchodzą w grę, ponieważ to z tego kraju są od kilku dni prowadzone ataki na Ukrainę.

"Cztery dni temu to właśnie z terytorium Białorusi zaczęto strzelać do nas rakietami" - przypomniał prezydent Ukrainy. "Z waszego terytorium ruszyły na nas czołgi, śmigłowce, które strzelają w nasze domy, w nasze życia. Gdyby z waszego terytorium nie było agresji, moglibyśmy rozmawiać w Mińsku. Kiedy byliście neutralni, wtedy rozmawialiśmy w Mińsku" - powiedział Wołodymyr Zełenski.

Podkreślił, że Ukraina chce pokoju i jest gotowa do rozmów, ale mogą się one odbyć w innych niż Mińsk lokalizacjach. Jak mówił, strona ukraińska proponowała między innymi Bratysławę, Warszawę, Stambuł, Baku. Jak dodał, Ukraina zgodzi się też na inne miasta położone na terytorium państwa, z którego w kierunku Ukrainy nie lecą rakiety.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty