W Rosji nasilają się represje wobec oponentów Kremla. Portal "Mediazona" podaje informacje o rewizjach w mieszkaniach zwolenników Aleksieja Nawalnego i procesach osób, które wyszły na ulice z antywojennymi hasłami.
W Moskwie zatrzymano publicystkę magazynu popularno-naukowego "Biomolekuła", Wierę Baszmakową za podobny napis na jej samochodzie.
W Kałmucji grzywnę za antywojenną petycję musiał zapłacić działacz obywatelski, Aducz Erdniejew.
45 tysięcy rubli ma do zapłacenia mieszkanka Petersburga, która w trakcie antywojennej pikiety oblała się czerwoną farbą. Władze Rosji domagają się również od rosyjskojęzycznej redakcji Wikipedii, aby wycofała publikację dotyczącą działań rosyjskiej armii na Ukrainie.