Rosja przegrupowuje część wojsk spod Kijowa i Czernihowa na wschód Ukrainy - poinformował sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow.
Wcześniej ukraiński MON podał, że wbrew rosyjskim deklaracjom, nie zaobserwowano masowego wycofywania się wojsk najeźdźcy z okolic Kijowa i Czernichowa.
Doniesienia o rzekomym wycofywaniu się rosyjskich wojska skomentował Ołeksij Daniłow. - Niektóre z tych sił, które były na kierunkach Czernihów i Kijów, są obecnie dyslokowane, niektóre z nich pojawiają się na kierunkach charkowskim i donieckim. Wróg teraz wzmacnia tam swoje zgrupowania, aby spróbować zwiększyć presję na (...) terenie obwodów charkowskiego, donieckiego, ługańskiego - poinformował.
Dodał, że informacje wywiadowcze wskazują, iż Rosja rekrutuje najemników z całego świata na wojnę na Ukrainie. We wtorek, po zakończeniu negocjacji między delegacją ukraińską i rosyjską w Stambule, szef delegacji rosyjskiej Władimir Miedinski twierdził, że armia rosyjska drastycznie ograniczy ofensywę w okolicy Czernihowa i Kijowa. Według Stanów Zjednoczonych, może dojść do przemieszczenia rosyjskich wojsk, a nie wycofania, jak twierdzi Kreml.
Doniesienia o rzekomym wycofywaniu się rosyjskich wojska skomentował Ołeksij Daniłow. - Niektóre z tych sił, które były na kierunkach Czernihów i Kijów, są obecnie dyslokowane, niektóre z nich pojawiają się na kierunkach charkowskim i donieckim. Wróg teraz wzmacnia tam swoje zgrupowania, aby spróbować zwiększyć presję na (...) terenie obwodów charkowskiego, donieckiego, ługańskiego - poinformował.
Dodał, że informacje wywiadowcze wskazują, iż Rosja rekrutuje najemników z całego świata na wojnę na Ukrainie. We wtorek, po zakończeniu negocjacji między delegacją ukraińską i rosyjską w Stambule, szef delegacji rosyjskiej Władimir Miedinski twierdził, że armia rosyjska drastycznie ograniczy ofensywę w okolicy Czernihowa i Kijowa. Według Stanów Zjednoczonych, może dojść do przemieszczenia rosyjskich wojsk, a nie wycofania, jak twierdzi Kreml.