Na pięć dni przed drugą turą wyborów prezydenckich Marine Le Pen i Emmanuel Macron zmierzą się wieczorem w telewizyjnej debacie.
Według komentatorów, pojedynek może zmobilizować niezdecydowanych wyborców przed niedzielnym głosowaniem. W ostatnich sondażach szef państwa zwiększa przewagę nad liderką narodowców.
Debata Macron-Le Pen odbędzie się w studiu telewizyjnym w podparyskim departamencie Seine-Saint-Denis. Poprowadzą ją dziennikarze Gilles Bouleau z prywatnej stacji TF1 i Léa Salamé z publicznej telewizji France 2. Program będzie transmitowany od godz. 21:00 na sześciu kanałach telewizyjnych i kilku antenach radiowych.
Pojedynek finalistów wyborów ma trwać dwie i pół godziny. Jako pierwsza głos zabierze Marine Le Pen. Głównymi tematami debaty będą siła nabywcza, sprawy międzynarodowe, gospodarka, bezpieczeństwo oraz zarządzanie krajem.
Ostatnią debatę kandydatów na prezydenta w 2017 roku, w której po raz pierwszy zmierzyli się Emmanuel Macron i Marine Le Pen, śledziło ponad 16 milionów Francuzów. Debata została uznana przez komentatorów za najgorszą w historii Republiki, głównie z powodu agresywnej retoryki Marine Le Pen. Tym razem liderka narodowców zapowiada spokojną i merytoryczną konfrontację.
Ostatnie sondaże wskazują jednak, że Le Pen traci poparcie i że drugą turę wyborów prezydenckich prawdopodobnie wygra Emmanuel Macron. Na urzędującego prezydenta chce głosować ponad 55 procent wyborców.
Wybory odbędą się w niedzielę.
Debata Macron-Le Pen odbędzie się w studiu telewizyjnym w podparyskim departamencie Seine-Saint-Denis. Poprowadzą ją dziennikarze Gilles Bouleau z prywatnej stacji TF1 i Léa Salamé z publicznej telewizji France 2. Program będzie transmitowany od godz. 21:00 na sześciu kanałach telewizyjnych i kilku antenach radiowych.
Pojedynek finalistów wyborów ma trwać dwie i pół godziny. Jako pierwsza głos zabierze Marine Le Pen. Głównymi tematami debaty będą siła nabywcza, sprawy międzynarodowe, gospodarka, bezpieczeństwo oraz zarządzanie krajem.
Ostatnią debatę kandydatów na prezydenta w 2017 roku, w której po raz pierwszy zmierzyli się Emmanuel Macron i Marine Le Pen, śledziło ponad 16 milionów Francuzów. Debata została uznana przez komentatorów za najgorszą w historii Republiki, głównie z powodu agresywnej retoryki Marine Le Pen. Tym razem liderka narodowców zapowiada spokojną i merytoryczną konfrontację.
Ostatnie sondaże wskazują jednak, że Le Pen traci poparcie i że drugą turę wyborów prezydenckich prawdopodobnie wygra Emmanuel Macron. Na urzędującego prezydenta chce głosować ponad 55 procent wyborców.
Wybory odbędą się w niedzielę.