Policja poinformowała, że obchody Narodowego Święta Niepodległości przebiegły bezpiecznie. Najwięcej wydarzeń z tym związanych odbyło się w Warszawie. Zabezpieczali je funkcjonariusze z pionów kryminalnego, prewencyjnego i logistycznego.
- Był zespół antykonfliktowy. Osoby, które prowadziły rozmowę prosiły o zejście. Osoby nie wykonywały naszych poleceń, więc w tym przypadku - utrudniania czynności - podejmujemy czynności. Stąd decyzja o ewakuacji tych osób - wyjaśniał nadkomisarz Sylwester Marczak.
Dodał, że wobec osób ewakuowanych są prowadzone czynności w sprawie o wykroczenia. W trakcie Marszu Niepodległości zatrzymano w sumie 27 osób.
Nadkomisarz Sylwester Marczak zaznaczył, że przygotowania do obchodów Narodowego Święta Niepodległości trwały od dwóch dni. Przeprowadzono między innymi kontrole pirotechniczne oraz zwiększono liczbę patroli.
- W ciągu działań dzisiejszych możemy mówić o zatrzymaniach z różnych powodów. Mamy między innymi osoby poszukiwane, czy też korzystające w nieuprawniony sposób z drona - mówił nadkomisarz Sylwester Marczak.
Marsz Niepodległości rozpoczął się na rondzie Dmowskiego i przeszedł ze Śródmieścia przez most Poniatowskiego na błonia przed Stadionem Narodowym. To największe ze zgromadzeń zarejestrowanych przez władze stolicy 11 listopada.
Trasa marszu została odpowiednio zabezpieczona. Usunięto z niej metalowe wkłady betonowych koszy na śmieci, rowery miejskie oraz hulajnogi elektryczne. Na Marszałkowskiej stanęły betonowe zapory na wypadek zagrożenia terrorystycznego.
Marsz ochraniali warszawscy policjanci wspierani przez funkcjonariuszy z innych miast.