Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Upiorna Karolcia
  Reklama  
Zobacz

Czołgi Leopard. Fot. Artur Zakrzewski [MON/Archiwum]
Czołgi Leopard. Fot. Artur Zakrzewski [MON/Archiwum]
Wczorajsze spotkanie Grupy Kontaktowej do spraw Obronności Ukrainy w Ramstein nie było przełomowe - orzekły niemieckie media.
W konferencji z udziałem przedstawicieli około 50 krajów uczestniczył także wicepremier Mariusz Błaszczak. Szef MON potwierdził, że decyzja o dostarczeniu Ukrainie niemieckich czołgów Leopard została odłożona w czasie.

Wicepremier Błaszczak przekazał, że w Ramstein dyskutowano na temat utworzenia koalicji międzynarodowej, która wyposażyłaby Ukrainę w Leopardy. „Rozmawialiśmy w gronie 15 państw, które użytkują czołgi Leopard. Chcemy stworzyć koalicję, tak żeby nie wymagać od poszczególnych państw określonej liczby czołgów” - zaznaczył, dodając jednak, że nie zapadły w tej sprawie żadne decyzje.

Szef MON zakłada, że atak Rosji na Ukrainę będzie się nasilał, dlatego trzeba zrobić wszystko, aby wesprzeć Ukraińców i nie dopuścić do tego, aby wojna rozlała się na terytorium Sojuszu Północnoatlantyckiego. Przekazał, że niebawem Polska będzie w stanie wyszkolić ukraińską brygadę i wyposażyć ją w czołgi T-72 i bojowe wozy piechoty.

Przed spotkaniem w Ramstein były generał Bundeswehry Hans-Lothar Domröse zapewniał, iż Niemcy nie tylko zezwolą innym krajom na dalszy eksport nabytych przez nie Leopardów, ale że dorzucą także około kilkunastu takich czołgów z własnych zasobów. Okazało się, że był zbyt optymistyczny. W obu kwestiach nowy szef niemieckiego MON Boris Pistorius nie dał „zielonego światła”.
Relacja Wojciecha Osińskiego [IAR]

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Upiorna Karolcia
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty