Dwukrotnie, dzień po dniu w obwodzie briańskim niezidentyfikowane osoby wysadziły tory kolejowe.
W obwodzie biełgorodzkim z drona zrzucono materiały wybuchowe na budowane tam ufortyfikowania. Radio Svoboda poinformowało, że eksplozje słyszane były w Sewastopolu, gdzie znajduje się rosyjska baza Floty Czarnomorskiej.
Wcześniej w okolicach Petersburga wyleciał w powietrze słup wysokiego napięcia, a na sąsiednim saperzy znaleźli zainstalowane materiały wybuchowe.
Władze Ukrainy przekonują, że nie mają niczego wspólnego z tego typu atakami. Natomiast rosyjscy analitycy niezależni wskazują jako sprawców członków antyputinowskich grup partyzanckich.