Podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ w Nowym Jorku wiele krajów oskarżyło Rosję o celowe naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej i potępiło działania Moskwy. Stany Zjednoczone wezwały Rosję do działań na rzecz pokoju nie przesądzając, czy naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej było celowe, czy przypadkowe. Rosja odrzuciła polskie zarzuty.
- Dania potępia naruszenie suwerenności i integralności terytorialnej Polski - mówiła przedstawicielka Danii.
Jesteśmy świadkami nie tylko kontynuacji brutalności na Ukrainie, ale także nowej ery zastraszania sąsiadów Ukrainy - stwierdził ambasador Słowenii.
Pełniąca obowiązki ambasadora Stanów Zjednoczonych przy ONZ Dorothy Camille Shea zadeklarowała, że jej kraj będzie bronić każdego centymetra kwadratowego terytorium NATO.
Naruszanie przestrzeni powietrznej naszego sojusznika - celowe bądź nie - jest dowodem na brak dobrej woli wobec wysiłków USA w celu zakończenia tego konfliktu - mówiła Shea i wezwała Rosję do bezpośrednich negocjacji z Ukrainą w sprawie zakończenia wojny.
Ambasador Rosji przy ONZ Wasilij Niebenzja odrzucił twierdzenia Polski, a reakcję na naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez drony nazwał histeryczną.
Edycja tekstu: Kamila Kozioł


Radio Szczecin
