Będą pieniądze na wsparcie przemysłu stoczniowego w przyszłym budżecie Unii Europejskiej. W piątek o tym fakcie poinformowano radnych Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego na posiedzeniu komisji do spraw gospodarki morskiej.
- Władze regionu chcą, aby pieniądze trafiły do małych i średnich firm z branży stoczniowej - mówi marszałek województwa Olgierd Geblewicz. - Dzisiejsze doświadczenia europejskie wskazują na to, że zdecydowana większość całego przemysłu stoczniowego poszła w kierunku rozdrobnienia. Największe firmy padły, ale to nie znaczy, że na ich terenie nie powstały miejsca pracy.
Inną koncepcję przedstawia radny sejmiku z Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Zaremba. -
Jesteśmy konsekwentni. Uważamy, że trzeba odbudować dużą stocznię, małe i średnie firmy będą z nią kooperować. Małe firmy nie wykorzystają potencjału terenów stoczniowych - uważa Zaremba.
Firmy z branży stoczniowej i około stoczniowej powinny już dziś przygotowywać się do występowania o te pieniądze, mimo że ich podział nastąpi za kilka miesięcy.