Radio SzczecinRadio Szczecin » Biznes
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Wielka Brytania. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin/Archiwum]
Wielka Brytania. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin/Archiwum]
Zakończoną właśnie trzecią rundę negocjacji brexitowych analizują w piątek brytyjskie gazety. Zgadzają się, że rozmowy utknęły w martwym punkcie. Podkreślają ostry ton, jaki - ich zdaniem - wobec Londynu przyjął unijny negocjator Michel Barnier. Dzienniki różnie rozkładają jednak akcenty szukając głównych winowajców tego stanu rzeczy.
"Problemy finansowe" - to tytuł, jaki zobaczyli w piątek pracownicy biznesowych dzielnic City czy Canary Wharf, sięgając po wydanie finansowego dziennika "City AM". Poniżej przeczytali kluczowe słowa dla brytyjskich przedsiębiorców: "rozmowy handlowe zagrożone".

Tabloid "Daily Express" wybija wielkimi literami: "Panie Barnier, nie może pan nam grozić". "Guardian" podkreśla, że negocjator ze strony Unii Europejskiej nigdy jeszcze nie był tak krytyczny wobec stanowiska Londynu.

"Impas w Brukseli" - to tytuł komentarza redakcyjnego w "Timesie". Komentarza ostrzegającego brytyjskiego głównego negocjatora, Davida Davisa: "Lekcja jest nieprzyjemna, ale jasna. Pan Davis musi przyznać, że granie na ostro gdy Unia uważa, że stawką jest jej integralność, grozi zwiększeniem zagrożenia dla brytyjskiej gospodarki".

Inaczej widzi to "Daily Telegraph", przekonując, że zachowanie przedstawicieli Unii to kolejny dowód na słuszność decyzji, by wyjść ze Wspólnoty. "Brytyjskie media zbyt często bezkrytycznie powtarzają tezy Unii, a rząd nie zaprezentował alternatywnej opowieści" - uważa dziennik i dodaje, że Brytyjczycy muszą przygotować się na to, że pewien rachunek brexitowy będzie trzeba zapłacić. Jednak zdaniem gazety warto, bo na dłuższa metę Brexit, nazywany tu "powrotem autonomii", może uczynić Wielką Brytanię bogatszą.

Brytyjskie media podkreślają, że jedna z kluczowych kwestii to miliardy funtów, jakich UE domaga się od Londynu za pożyczki dla Ukrainy, pomoc Afryce i projekty ekologiczne na całym kontynencie. Bruksela przekonuje, że to zaciągnięte już wcześniej zobowiązania, czemu David Davis zaprzecza.
Relacja Adama Dąbrowskiego/Informacyjna Agencja Radiowa

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty