Prezes Narodowego Banku Polskiego, Adam Glapiński powiedział, że szczytu inflacji należy się spodziewać na początku przyszłego roku. Tak wynika z najnowszych szacunków ekonomistów NBP.
Uzasadniając wczorajszą decyzję Rady Polityki Pieniężnej o utrzymaniu dotychczasowego poziomu stóp procentowych, Adam Glapiński powiedział, że inflacja powinna zacząć spadać w drugim kwartale przyszłego roku.
Wskazał, że jej szczyt nastąpi w styczniu lub lutym i wówczas roczna dynamika wzrostu cen może sięgnąć 19 procent.
Prezes NBP powiedział, że Rada Polityki Pieniężnej uznała, że obecny poziom stóp jest właściwy i pozwoli na stopniowe obniżanie się inflacji. Adam Glapiński dodał, że cykl podwyżek stóp nie został definitywnie zakończony, natomiast jest zawieszony. Dalsze decyzje dotyczące stóp procentowych będą zależały od napływających informacji dotyczących gospodarki i inflacji.
Obecnie podstawowa stopa procentowa NBP wynosi 6,75 procent.
Wskazał, że jej szczyt nastąpi w styczniu lub lutym i wówczas roczna dynamika wzrostu cen może sięgnąć 19 procent.
Prezes NBP powiedział, że Rada Polityki Pieniężnej uznała, że obecny poziom stóp jest właściwy i pozwoli na stopniowe obniżanie się inflacji. Adam Glapiński dodał, że cykl podwyżek stóp nie został definitywnie zakończony, natomiast jest zawieszony. Dalsze decyzje dotyczące stóp procentowych będą zależały od napływających informacji dotyczących gospodarki i inflacji.
Obecnie podstawowa stopa procentowa NBP wynosi 6,75 procent.