Odkrywanie własnego miasta to zadanie dla każdego z nas. Często jeździmy po świecie i podziwiamy budynki, zabytki i inne atrakcje. Często cudze chwalimy, a swojego nie znamy.
Jednak grupa wielbicieli i znawców Szczecina ciągle powiększa się. Korzystają z każdej okazji, by poznawać własne miasto - jego historię i zakamarki. Tak też jest ze "Spacerami fotograficznymi", które przygotowało Stowarzyszenie 1839, działające od roku w naszym mieście.
W sobotę (17 października) odbyły się dwa spacery: "MOJE ŚLADY", z fotografem, Zbigniewem Wróblewskim oraz "PÓŁNOC SZCZECINA" - z przewodnikiem, Arturem Krzyżańskim. A jak się dowiedzieliśmy, to dopiero początek. Szczegóły - w rozmowie Małgorzaty Frymus.