Polacy nie głosują na człowieka, a na partię, dlatego w przedwyborczym sondażu wygrywa polityk spoza regionu. Tak wyniki sondażu dla Radia Szczecin komentuje socjolog i rektor Wyższej Szkoły Humanistycznej w Szczecinie, dr Waldemar Urbanik.
Drugie miejsce i ponad 17 proc. głosów zdobył Marek Gróbarczyk - "jedynka" PiS. Trzeci, z rezultatem 10-proc., był Bogusław Liberadzki z SLD.
Według Urbanika, dobry wynik Dariusza Rosatiego świadczy o mocnej pozycji Platformy Obywatelskiej w Szczecinie. - Pod tym kątem ten wynik nie jest dla mnie zaskoczeniem. Natomiast pewnym zaskoczeniem jest to, że peleton zwycięzców otwiera osoba, która w żaden sposób nie jest związana z naszym regionem - przyznaje Urbanik.
Socjolog zauważa, że każdy polityk z pierwszej trójki zdobył niższe poparcie niż uzyskała w tym samym sondażu jego partia. Jego zdaniem, to prawdopodobnie dlatego, że szczecinianie chcą też głosować na innych kandydatów, nie tylko na "jedynki", a wyłącznie "jedynek" dotyczyło badanie.
- Z drugiej strony może to również wskazywać na pewną nietrafność obsadzenia pierwszych miejsc na listach wyborczych przez poszczególne partie - dodaje Urbanik.
Chęć głosowania na PO zadeklarowało ponad 34 proc. pytanych, na PiS - przeszło 22, na SLD - 14 proc., a na Europę Plus - 7,5.
Ankieterzy przepytali w Szczecinie prawie 600 przechodniów. Badani mogli wybrać spośród "jedynek", czyli kandydatów do Parlamentu Europejskiego z pierwszych miejsc na listach w okręgu zachodniopomorsko-lubuskim, a także wskazać partię, którą popierają.
Wybory do europarlamentu odbędą się 25 maja.