Po ciężkiej chorobie nowotworowej w wieku 79-lat zmarł były prezydent Szczecina Marian Jurczyk.
Kierował Międzyzakładową Komisją Robotniczą „S", a w roku 1981 objął stanowisko przewodniczącego zarządu Regionu Pomorze Zachodnie NSZZ „Solidarność".
Był przywódcą strajków w Stoczni Szczecińskiej, sygnatariuszem porozumień sierpniowych, dwa razy prezydentem Szczecina w latach 1998-2000 oraz 2002-2006, a także senatorem.
Z polityką pożegnał się wydaną pięć lat temu autobiografią "Zły prezydent". Tak mówił o niej w rozmowie z Radiem Szczecin .
- Mądrzy Polacy mówią, że książka jest nauką narodu. Coś co jest potrzebne. Naród jeśli dobrze zna swoją historię to może przewidzieć co może ich spotkać w przyszłości. Każdy z nas odejdzie, ale książka przeżyje nie tylko kilka pokoleń, ale i wieków - mówił Jurczyk.
Marian Jurczyk zmarł we wtorek późnym popołudniem w szpitalu przy ulicy Arkońskiej w Szczecinie.
Był przywódcą strajków w Stoczni Szczecińskiej, sygnatariuszem porozumień sierpniowych, dwa razy prezydentem Szczecina w latach 1998-2000 oraz 2002-2006, a także senatorem.
Z polityką pożegnał się wydaną pięć lat temu autobiografią "Zły prezydent". Tak mówił o niej w rozmowie z Radiem Szczecin .
- Mądrzy Polacy mówią, że książka jest nauką narodu. Coś co jest potrzebne. Naród jeśli dobrze zna swoją historię to może przewidzieć co może ich spotkać w przyszłości. Każdy z nas odejdzie, ale książka przeżyje nie tylko kilka pokoleń, ale i wieków - mówił Jurczyk.
Marian Jurczyk zmarł we wtorek późnym popołudniem w szpitalu przy ulicy Arkońskiej w Szczecinie.