Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Miała być jednym z symboli tego miejsca na lata, tymczasem po miesiącu jest już popękana. Fot. Jarosław Gaszyński [Radio Szczecin]
Miała być jednym z symboli tego miejsca na lata, tymczasem po miesiącu jest już popękana. Fot. Jarosław Gaszyński [Radio Szczecin]
Miała być jednym z symboli tego miejsca na lata, tymczasem po miesiącu jest już popękana. Fot. Jarosław Gaszyński [Radio Szczecin]
Miała być jednym z symboli tego miejsca na lata, tymczasem po miesiącu jest już popękana. Fot. Jarosław Gaszyński [Radio Szczecin]
Miała być jednym z symboli tego miejsca na lata, tymczasem po miesiącu jest już popękana. Fot. Jarosław Gaszyński [Radio Szczecin]
Miała być jednym z symboli tego miejsca na lata, tymczasem po miesiącu jest już popękana. Fot. Jarosław Gaszyński [Radio Szczecin]
Miała być jednym z symboli tego miejsca na lata, tymczasem po miesiącu jest już popękana. Fot. Jarosław Gaszyński [Radio Szczecin]
Miała być jednym z symboli tego miejsca na lata, tymczasem po miesiącu jest już popękana. Fot. Jarosław Gaszyński [Radio Szczecin]
Miała być jednym z symboli tego miejsca na lata, tymczasem po miesiącu jest już popękana. Fot. Jarosław Gaszyński [Radio Szczecin]
Miała być jednym z symboli tego miejsca na lata, tymczasem po miesiącu jest już popękana. Fot. Jarosław Gaszyński [Radio Szczecin]
Miała być jednym z symboli tego miejsca na lata, tymczasem po miesiącu jest już popękana. Fot. Jarosław Gaszyński [Radio Szczecin]
Miała być jednym z symboli tego miejsca na lata, tymczasem po miesiącu jest już popękana. Fot. Jarosław Gaszyński [Radio Szczecin]
Miała być jednym z symboli tego miejsca na lata, tymczasem po miesiącu jest już popękana. Chodzi o Frygę, czyli rzeźbę wartą 200 tysięcy złotych, która pod koniec października stanęła na placu Zamenhofa w Szczecinie.
Jak się okazuje, betonowe kręgi wysokiej na siedem metrów konstrukcji zaczęły się rozwarstwiać.

- Inwestycja nietrafiona i jacyś partacze to robili. Ktoś powinien się tym zająć. 200 tys. złotych poszło w błoto, ale to też ma swój urok. Nie podoba mi się, bez względu na to czy ona popękała czy nie. Może to jest znak, że to nie jest miejsce dla tego pomnika. - Myślę, że beton może nie zawsze jest tak trwały. To jest odpowiedzialność wykonawcy, myślę, że będzie problem, jeżeli umowa została zawarta z miastem w ten sposób, że te wady nie zostaną usunięte. Nie chce już nic mówić na ten temat, proszę się domyślić - oceniają przechodnie.

Wykonawca instalacji zapowiedział, że w tym, najpóźniej przyszłym tygodniu usterki będą usunięte.

- Uszkodzenia powstały podczas nieprawidłowego montażu koralików Frygi - mówi Krzysztof "Ked" Olszewski, wicedyrektor klubu 13 Muz w Szczecinie, pomysłodawca powstania rzeźby. - Wydawało mi się, że to zrobili dobrze, ale okazało się, że to błąd ludzki. Muszą przyjechać i to naprawić, jesteśmy w stałym kontakcie z firmą podwykonawczą. Jeśli te pęknięcia będą się pojawiać, będą zaklejane masą i naprawiane aż do skutku, aż Fryga przestanie pękać.

Głównym inicjatorem postawienia Frygi jest Krzysztof "Ked" Olszewski, zastępca dyrektora 13 Muz. To element większej strategii. Zgodnie z nią co roku w różnych punktach Szczecina mają powstawać kolejne dzieła nowoczesnej sztuki. Miasto już zarezerwowało 200 tysięcy złotych na następną rzeźbę.
Miała być jednym z symboli tego miejsca na lata, tymczasem po miesiącu jest już popękana. Chodzi o Frygę, czyli rzeźbę wartą 200 tysięcy złotych, która pod koniec października stanęła na placu Zamenhofa w Szczecinie.
Zdaniem mieszkańców to najlepszy dowód na to, że to złe miejsce dla tego typu rzeźby.
Uszkodzenia powstały podczas nieprawidłowego montażu koralików Frygi - mówi Krzysztof "Ked" Olszewski, wicedyrektor klubu 13 Muz w Szczecinie, pomysłodawca powstania rzeźby.
Oświadczenie klubu 13 Muz

Dodaj komentarz 7 komentarzy

To znak ze wybuchla III wojna swiatowa,hybrydowa. Ludziom nie mowi sie prawdy ,ze Swieta Bozego Narodzenia beda nazywaly sie Swietem Zimy, nie urazic Ciapatych Imigrantow,podobnie jak wprowadzili to Wlosi. Jest bardzo zle. Obudzcie sie a nie zajmujecie sie jakims pseudo pomnikiem czy ozdoba,bez celu i zadnej wartosci ,prucz symbolu wyciagania pieniedzy od podatnikow za glupie pomysly.
Czekam, aż w końcu to paskudztwo zniknie. Rozumiem, sztuka nowoczesna, ale to jest po prostu paskudne i nie pasuje. Do niczego nie pasuje. Czy miasto zrozumie w końcu, że my mieszkańcy tego tu nie chcemy? Wolimy drzewa, krzewy, trawniki. Co to w ogóle jest to coś co artysta chce tu nazwać sztuką!?
Urząd z prezydentem na czele spełnili kaprys jakiegoś nawiedzonego gościa za nasze pieniądze a efekty widać gołym okiem czekamy na następne niespodzianki !
Za szybko "frygała", to popękała. To miał być symbol Szczecina? A na postawienie prawdziwego symbolu - Masztu Maciejewicza - pieniędzy nie ma? Dobrze, że kawałki "wirującej biedronki" jeszcze nie spadają na przejeżdżające samochody.
"To jest miś na miarę naszych możliwości. My tym misiem otwieramy oczy niedowiarkom! Mówimy: to jest nasz miś, przez nas zrobiony, i to nie jest nasze ostatnie słowo!" a na koniec co się zrobi ? no co? protokół ... bareja wiecznie żywy, ciekawa jestem czy pan KED w piątkowy wieczór przy piwie ze znajomymi też wyśmiewa absurdy pokazane w filmie
Wygląda na zwykłą fuszerkę... może przyoszczędzono na betonie w końcu to taka "tania" rzeźba? Pewnie sobie jeszcze naciągnęli koszty dali jakąś marną podróbkę cementu co tego można spotkać teraz masę w skelach budowlanych zamiast jakiś porządny cement i to jeszcze pewnie poskąpili :D
za 200 tysięcy Chińczycy by postawili ze 200 takich "rzeźb", które by wytrzymały wieki.
Jak to chińszczyzna, a nie taki szajs!

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty