80 tysięcy złotych chce odzyskać Klub 13 Muz od wykonawcy kontrowersyjnej rzeźby Frygi. Wniosek w tej sprawie trafił do firmy Pankreator.
Domagamy się od wykonawcy Frygi zwrotu pieniędzy - mówi Rafał Roguszka, dyrektor Klubu 13 Muz, który zlecił zrobienie tej rzeźby.
- Na razie odstąpiliśmy od umowy z wykonawcą, ponieważ naprawy są bezskuteczne. Dlatego zażądaliśmy zwrotu całości wynagrodzenia za tę realizację - tłumaczy Roguszka.
Radny szczecina Paweł Bartnik chce, aby Fryga pozostała i była pomnikiem nieudanych inwestycji w Szczecinie.
- I tam byśmy chodzili i co roku składali kwiaty - mówi Bartnik.
Mieszkańcy Szczecina nie żałują Frygi.
- To jest bubel. - To musi zniknąć, albo pojawić się powinno coś innego. Np. jakiś Eros stojący albo znamienita postać - mówią mieszkańcy.
Wykonawca Frygi firma Pankreator zastanawia się co zrobić z roszczeniem klubu 13 muz. Sprawą zajmują się prawnicy.
Nie wiadomo co się stanie z Frygą. Dyrekcja Klubu 13 muz odsyła w tej sprawie do miasta, miasto nie chce się wypowiadać twierdząc, że to problem Klubu 13 Muz.
W Szczecinie o Frydze dyskutuje się już ponad rok.