Piotr Lisek z OSOT-u Szczecin wynikiem 6 metrów ustanowił nowy rekord Polski w skoku o tyczce. Najlepszy wynik w kraju i w tym sezonie także na świecie Lisek uzyskał podczas halowego mityngu w Poczdamie.
Tym samym szczecinianin poprawił o osiem centymetrów swój własny rekord, który ustanowił pod koniec stycznia w niemieckim Cottbus. Wtedy pokonał poprzeczkę zawieszoną na wysokości 5,92 m.
Wychowanek OSOT-u Szczecin nie kryje, że jest bardzo szczęśliwy i wzruszony.
- Radość nie z tej ziemi. Ja nie dowierzam jeszcze teraz, a co dopiero wtedy. Chyba 10 razy patrzyłem na poprzeczkę czy ona jest na tych bolcach czy nie. Głowa i ciało odpoczęło, bo mieliśmy dużo odpoczynku po igrzyskach, więcej niż zwykle. Myślę, że to dało swoje. Gdzieś tam połączenie wszystkich technik i wysłuchanych rad dało jakiś efekt - mówi Lisek.
Piotr Lisek jest w dziesiątce zawodników na świecie, którym udała się sztuka złamania magicznej "szóstki".
Za miesiąc Lisek będzie walczyć w Belgradzie o złoty medal halowych mistrzostw Europy.
Wychowanek OSOT-u Szczecin nie kryje, że jest bardzo szczęśliwy i wzruszony.
- Radość nie z tej ziemi. Ja nie dowierzam jeszcze teraz, a co dopiero wtedy. Chyba 10 razy patrzyłem na poprzeczkę czy ona jest na tych bolcach czy nie. Głowa i ciało odpoczęło, bo mieliśmy dużo odpoczynku po igrzyskach, więcej niż zwykle. Myślę, że to dało swoje. Gdzieś tam połączenie wszystkich technik i wysłuchanych rad dało jakiś efekt - mówi Lisek.
Piotr Lisek jest w dziesiątce zawodników na świecie, którym udała się sztuka złamania magicznej "szóstki".
Za miesiąc Lisek będzie walczyć w Belgradzie o złoty medal halowych mistrzostw Europy.