Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Stocznia Szczecińska. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin/Archiwum]
Stocznia Szczecińska. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin/Archiwum]
Trzeci rok procesu i na razie nie wiadomo, kiedy skończy się postępowanie ws. byłego prezesa Towarzystwa Finansowego Silesia, który wydzierżawił spółce Kraftport tereny stoczni szczecińskiej. Prokuratura oskarżyła Wojciecha B. o niegospodarność i narażenie spółki Skarbu Państwa - Silesii - na utratę ponad 36 milionów złotych.
Akt oskarżenia wpłynął do sądu w Katowicach w 2014 roku, a ta historia sięga roku 2011. Wtedy ówczesny właściciel terenów po zlikwidowanej stoczni w Szczecinie, czyli Towarzystwo Finansowe Silesia znalazło "inwestora" - spółkę Kraftport (z kapitałem zakładowym 5 tysięcy złotych), która zobowiązała się budować statki w Szczecinie.

Oskarżony Wojciech B. podpisał z Kraftportem umowę dzierżawy na 10 lat. Spółka nie zbudowała statków. Jak czytamy w akcie oskarżenia, firmę zarejestrowano formalnie dopiero po zawarciu umowy z Silesią.

Śledczy ustalili także, że Kraftport nie zapłacił ani grosza za dzierżawę, a wywiózł z terenu stoczni "złom" o wartości ponad ćwierć miliona złotych. Ogólnie straty Skarbu Państwa oszacowano na ponad 36 milionów.

Wojciech B. nie przyznał się do stawianych zarzutów. Jego proces trwa trzeci rok. Jak wyjaśnił nam rzecznik sądu w Katowicach, "sprawa jest skomplikowana", kolejną z rozpraw zaplanowano za niespełna tydzień, ale w tej chwili trudno ocenić, kiedy postępowanie się zakończy.
Relacja Andrzeja Kutysa.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty