To polityczna akcja, którą znamy z poprzednich lat rządów PiS - tak Olgierd Geblewicz, marszałek województwa zachodniopomorskiego i szef szczecińskich struktur PO komentuje czwartkowe przeszukanie w warszawskim mieszkaniu posła Platformy Obywatelskiej i sekretarza partii Stanisława Gawłowskiego.
- Do czasu, kiedy nie mamy orzeczenia sądu - wszystko jest kwestią wiary. Jeżeli dziś mam wierzyć panu posłowi Gawłowskiemu albo panu posłowi Ziobrze, to zdecydowanie bardziej wierzę panu posłowi Gawłowskiemu - powiedział Olgierd Gelbewicz.
21 grudnia nad ranem agenci CBA weszli do warszawskiego mieszkania szefa zachodniopomorskich struktur PO. Prokuratura Krajowa poinformowała, że chce postawić Gawłowskiemu pięć zarzutów: trzy związane z korupcją, a także ujawnienia tajemnicy państwowej i plagiatu pracy doktorskiej.
21 grudnia nad ranem agenci CBA weszli do warszawskiego mieszkania szefa zachodniopomorskich struktur PO. Prokuratura Krajowa poinformowała, że chce postawić Gawłowskiemu pięć zarzutów: trzy związane z korupcją, a także ujawnienia tajemnicy państwowej i plagiatu pracy doktorskiej.
Dodaj komentarz 5 komentarzy
SB nigdy tak nie robiło :)))))))))))))))))
kolejny mętny typ na swieczniku POwodzenia zycze
nie sądzicie że troche szkoda ze janusz gastronomi sowa nie otworzył lokalu w Szczecinie???
czyli następny będzie Geblewicz. Wcześniejsze wypowiedzi polityków PO mocno kontrastują z Geblewicza słowami. Tamtych to nie dziwi, ba niektórzy twierdzą, że już dawno o tym mówili i tylko kwestią czasu była akcja służb....
p. doktor Gawłowski był ... promotorem p. Geblewicza na stanowisko marszałka.