Miasto remontuje, ale nie do końca wie jeszcze po co. Wciąż nie wiadomo, jakie dokładnie będzie przeznaczenie Willi Lentza w Szczecinie. Modernizacja XIX-wiecznego budynku przy alei Wojska Polskiego rozpoczęła się na początku marca. Koszt prac to 17 milionów złotych.
Jak mówi Piotr Zieliński ze szczecińskiego magistratu, "ogólne założenie jest takie, że budynek będzie ogólnodostępny". Dodaje, że na konkrety trzeba poczekać. - Myślę, że takie ustalenia pojawią się w ciągu kilkunastu najbliższych bardziej miesięcy niż tygodni - tłumaczy Zieliński.
Remont zabytkowej willi ma się zakończyć do listopada przyszłego roku. Jak powiedział nam zastępca prezydenta Szczecina Michał Przepiera, obiekt ma spełniać funkcję kulturalną. - Przypominam, że tam będzie scena oraz mała widownia. Będzie tam również można prowadzić działalność wystawienniczą - mówi wiceprezydent.
Jaką dokładnie? Tego nie wiedzą nawet radni z komisji ds. kultury szczecińskiej rady miasta. - Był pomysł, żeby zrobić tam muzeum Pogodna. Są pomysły wydziału kultury. To nie może być jednak tak, że my będziemy dyskutować i wysyłać wnioski, a prezydent tych wniosków nie będzie realizował - mówi przewodniczący tej komisji, Rafał Niburski z PiS.
Willa Lentza stała pusta, z małymi przerwami, przez ostatnią dekadę. Do 2008 roku swoją siedzibę miał tam Pałac Młodzieży.
Jak mówi Piotr Zieliński ze szczecińskiego magistratu, "ogólne założenie jest takie, że budynek będzie ogólnodostępny".
Jak powiedział nam zastępca prezydenta Szczecina Michał Przepiera, obiekt ma spełniać funkcję kulturalną.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Nie wie po co remontuje? Co za dziwne rozumowanie. Nawet jeśli miałoby tam nic nie być, w co nie chce mi się wierzyć, to dobrze , że willę wreszcie remontujemy. Jest naszym obowiązkiem dbać o takie zabytki jak ona.
Racja - trzeba dbać o te zabytki, które się w Szczecinie rozpadają, bo sami jak dotąd nowych nie zbudowaliśmy.