Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

Wizualizacja nowego stadionu piłkarskiego w Szczecinie. Źródło: www.facebook.com/PrezydentSzczecina/
Wizualizacja nowego stadionu piłkarskiego w Szczecinie. Źródło: www.facebook.com/PrezydentSzczecina/
- Nie jesteśmy zdziwieni. Niewykluczone, że nie jest to ostatnia zmiana kosztów - tak nowe informacje ws. budowy stadionu piłkarskiego w Szczecinie komentowali goście "Kawiarenki politycznej" Radia Szczecin.
Jak podawaliśmy kilka dni temu, inwestycja przy Twardowskiego ma kosztować 272 miliony złotych. Takie są zapisy w proponowanej przez władze Szczecina Wieloletniej Prognozie Finansowej. Wcześniej szacowano, że nowy stadion i inwestycje towarzyszące pochłoną 245 milionów.

Jak mówiła na naszej antenie Ewa Milczarek, członek rady regionu .Nowoczesnej, nikogo nie powinno to dziwić. - Myślę, że każdego, kto w tym momencie realizuje duże inwestycje budowlane, to nie dziwi. Chociaż jakiś czas temu poseł Piotr Misiło chciał założyć się z prezydentem Szczecina o 10 tysięcy na cele charytatywne, że kwota przekroczy 200 milionów. Teraz powtarza, że chętnie założy się o to, że koszt przekroczy 300 milionów - komentowała Milczarek.

Zaskoczony nie jest też Maciej Kopeć, wiceminister edukacji, szef klubu radnych PiS w szczecińskiej radzie miasta. - Odeszliśmy od pierwotnej kwoty, czyli takiego "liftingu trupa", więc wiadomo było, że koszty będą rosnąć. Wszyscy doskonale o tym wiemy, była też o tym mowa na poprzedniej sesji - mówił Kopeć.

Z kolei Krzysztof Rudzki z ugrupowania Wolni i Solidarni chce wyjaśnień w tej sprawie. - Zadaniem radnych jest, by podczas następnej sesji odbyła się dyskusja nad tym, żeby odpowiedzieć na pytanie: dlaczego istnieje taka rozbieżność między tą pierwotną wyceną a tą, miejmy nadzieję, ostateczną - mówił Rudzki.

Mariusz Kuchta, prezes stowarzyszenia Kukiz'15 w Szczecinie podkreślał, że "telenowela pt. stadion trwa już stanowczo za długo". - I on powinien być wybudowany prędzej, tak jak stadiony budowały Kielce, Sosnowiec czy Tychy. Wtedy kwoty były niższe. Teraz będzie problem z wykonawcą - zwracał uwagę Kuchta.

W opinii Marka Zakrzewskiego, wiceprezesa okręgu szczecińskiego Porozumienia, takie są prawa rynku. - Rynek się zmienia. Im będziemy bardziej zwlekać, tym koszty stadionu będą szły w górę - oceniał Zakrzewski.

Miasto tłumaczy wzrost ceny inwestycji między innymi "aktualną sytuacją na rynku budowlanym i nieustannie galopującymi cenami". Według zapowiedzi urzędników, nowy stadion przy Twardowskiego w Szczecinie ma być gotowy w 2021 roku.
Jak mówiła na naszej antenie Ewa Milczarek, członek rady regionu .Nowoczesnej, nikogo nie powinno to dziwić.
Zaskoczony nie jest też Maciej Kopeć, wiceminister edukacji, szef klubu radnych PiS w szczecińskiej radzie miasta.
Z kolei Krzysztof Rudzki z ugrupowania Wolni i Solidarni chce wyjaśnień w tej sprawie.
Mariusz Kuchta, prezes stowarzyszenia Kukiz'15 w Szczecinie podkreślał, że "telenowela pt. stadion trwa już stanowczo za długo".
W opinii Marka Zakrzewskiego, wiceprezesa okręgu szczecińskiego Porozumienia, takie są prawa rynku.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty