Prokuratura w Koszalinie chce po raz kolejny przedłużyć o trzy miesiące areszt właścicielowi escape roomu, w którym na początku roku zginęło pięć nastolatek. Złożyła w tej sprawie wniosek do sądu.
Pożar w escape roomie wybuchł 4 stycznia. Pięć 15-latek zmarło w wyniku zatrucia dymem. Kontrola w escape roomie wykazała wiele nieprawidłowości - m.in. brakowało drogi ewakuacji.
Prokuratura Okręgowa poszukuje też świadków, którzy od lutego minionego roku do 4 stycznia tego roku korzystali z usług escape roomu, mają wiedzę dotyczącą np. gier, wyposażenia pomieszczeń, działań osób obsługujących pokój zagadek.