Sąd apelacyjny w Szczecinie przedłużył areszt dla Miłosza S., projektanta koszalińskiego escape roomu.
Mężczyzna oskarżony o umyślne stworzenie niebezpieczeństwa wybuchu pożaru w escape roomie i nieumyślne doprowadzenie do śmierci pięciu 15-letnich dziewcząt, spędzi w areszcie kolejne 3 miesiące.
- Sąd przychylił się do wniosku prokuratury w tej sprawie - poinformował rzecznik koszalińskiej Prokuratury Okręgowej Ryszard Gąsiorowski.
Do tragedii w koszalińskim escape roomie doszło w styczniu 2019 roku. W pożarze, który wybuchł w zaprojektowanym przez Miłosza S. pokoju zabaw zginęło pięć nastolatek. Dziewczęta świętowały urodziny jednej z nich.
Poza Miłoszem S. zarzuty w tej sprawie usłyszeli także babcia i matka Miłosza S. oraz jego pracownik. Środowe postanowienie sądu o przedłużeniu aresztu dla Miłosza S. jest nieprawomocne.
- Sąd przychylił się do wniosku prokuratury w tej sprawie - poinformował rzecznik koszalińskiej Prokuratury Okręgowej Ryszard Gąsiorowski.
Do tragedii w koszalińskim escape roomie doszło w styczniu 2019 roku. W pożarze, który wybuchł w zaprojektowanym przez Miłosza S. pokoju zabaw zginęło pięć nastolatek. Dziewczęta świętowały urodziny jednej z nich.
Poza Miłoszem S. zarzuty w tej sprawie usłyszeli także babcia i matka Miłosza S. oraz jego pracownik. Środowe postanowienie sądu o przedłużeniu aresztu dla Miłosza S. jest nieprawomocne.