Procedury związane z zagrożeniem epidemicznym są bardzo rygorystyczne i ruch turystyczny będzie niestety zamierał - zapowiada major Jarosław Markowski, zastępca komendanta Straży Granicznej w Szczecinie.
Od niedzieli granice dla obcokrajowców zostały tymczasowo zamknięty. Obcokrajowcy tylko w wyjątkowych przypadkach będą mogli wjechać do Polski.
- Cudzoziemiec, który nie ma prawa stałego pobytu, czasowego pobytu, który nie jest członkiem rodziny. Niestety takie osoby będą zawracane, niestety dla nich oczywiście. Ja tutaj apeluję o zrozumienie, robimy to w interesie nas wszystkich. Chcemy ograniczyć zagrożenie - tłumaczy Markowski.
Polacy, którzy mieszkają po niemieckiej stronie, a pracują w Polsce będą mogli wjeżdżać do kraju, po przedstawieniu odpowiednich dokumentów. - Każdy dokument uzupełniający może być tutaj pomocny. Umowa o pracę, zaświadczenie od pracodawcy. Kierowcy tirów, busów i autobusów są zwolnieni z kwarantanny, więc te osoby prowadzą tutaj dalej działalność zarobkową. Oczywiście odbieramy od nich niezbędne ankiety - dodaje Markowski.
Wszystkie osoby, które od niedzieli będą wracały z Niemiec z pobyty turystycznego muszą się poddać 14-dniowej kwarantannie domowej.
- Cudzoziemiec, który nie ma prawa stałego pobytu, czasowego pobytu, który nie jest członkiem rodziny. Niestety takie osoby będą zawracane, niestety dla nich oczywiście. Ja tutaj apeluję o zrozumienie, robimy to w interesie nas wszystkich. Chcemy ograniczyć zagrożenie - tłumaczy Markowski.
Polacy, którzy mieszkają po niemieckiej stronie, a pracują w Polsce będą mogli wjeżdżać do kraju, po przedstawieniu odpowiednich dokumentów. - Każdy dokument uzupełniający może być tutaj pomocny. Umowa o pracę, zaświadczenie od pracodawcy. Kierowcy tirów, busów i autobusów są zwolnieni z kwarantanny, więc te osoby prowadzą tutaj dalej działalność zarobkową. Oczywiście odbieramy od nich niezbędne ankiety - dodaje Markowski.
Wszystkie osoby, które od niedzieli będą wracały z Niemiec z pobyty turystycznego muszą się poddać 14-dniowej kwarantannie domowej.