Noszenie maseczek w gorące dni jest uciążliwe, ale konieczne w czasie epidemii koronawirusa - mówi wiceminister zdrowia.
Waldemar Kraska był pytany przez dziennikarzy, czy planowana jest zmiana przepisów w przypadku wystąpienia upałów. Kraska odpowiedział, że jako chirurg zdaje sobie sprawę dyskomfortu, jaki powodują maseczki noszone przez dłuższy czas. Dodał, że sytuacja jest monitorowana.
- Będziemy analizować to bieżąco czy będzie taka możliwość. Jaka będzie pogoda, bo rzeczywiście ciężko się oddycha w czasie upałów. Myślę, że to zapewnienie bezpieczeństwa sobie i osobom w pobliżu jest ważniejsze niż nasz komfort. To jest trudne - przyznał wiceminister.
Nakaz zakrywania ust i nosa w miejscach publicznych obowiązuje od 16 kwietnia. Zgodnie z odpowiednim rozporządzeniem te części twarzy należy zasłonić maseczką ochronną, przyłbicą, szalikiem, chustą, albo inną częścią odzieży. Przepisy obowiązują do odwołania.
- Będziemy analizować to bieżąco czy będzie taka możliwość. Jaka będzie pogoda, bo rzeczywiście ciężko się oddycha w czasie upałów. Myślę, że to zapewnienie bezpieczeństwa sobie i osobom w pobliżu jest ważniejsze niż nasz komfort. To jest trudne - przyznał wiceminister.
Nakaz zakrywania ust i nosa w miejscach publicznych obowiązuje od 16 kwietnia. Zgodnie z odpowiednim rozporządzeniem te części twarzy należy zasłonić maseczką ochronną, przyłbicą, szalikiem, chustą, albo inną częścią odzieży. Przepisy obowiązują do odwołania.