Zamiast wzajemnie się oskarżać, warto usiąść do rozmów - tak o dyskusji w sprawie przyszłości ogrodu dendrologicznego w Przelewicach mówił w "Rozmowach pod krawatem" poseł SLD Dariusz Wieczorek.
Radni gminy odrzucili ofertę rządową z Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, którą przez kilka miesięcy negocjował wójt za zgodą większości pracowników. Na stole została propozycja marszałka województwa, polityka PO.
W ocenie szczecińskiego posła SLD Dariusza Wieczorka, czas na porozumienie. - Może trzeba przestać się wzajemnie oskarżać, tylko rzeczywiście usiąść i i porozmawiać. Jest wiele instytucji np. kultury, które są finansowane z dwóch źródeł. Tam jest miejsce i dla tych celów, które wyznacza sobie KOWR jako agencja rolna i jest miejsce dla tych celów, które wyznacza sobie samorząd. W tej sprawie naprawdę można się dogadać - powiedział Wieczorek.
Utrzymanie ogrodu to koszt rzędu trzech milionów złotych rocznie, Przelewic na to nie stać. A jak się okazało, wójt zaciągnął już zobowiązania w parabanku - na ponad 2 miliony - aby sfinansować inwestycje w gminie.
W ocenie szczecińskiego posła SLD Dariusza Wieczorka, czas na porozumienie. - Może trzeba przestać się wzajemnie oskarżać, tylko rzeczywiście usiąść i i porozmawiać. Jest wiele instytucji np. kultury, które są finansowane z dwóch źródeł. Tam jest miejsce i dla tych celów, które wyznacza sobie KOWR jako agencja rolna i jest miejsce dla tych celów, które wyznacza sobie samorząd. W tej sprawie naprawdę można się dogadać - powiedział Wieczorek.
Utrzymanie ogrodu to koszt rzędu trzech milionów złotych rocznie, Przelewic na to nie stać. A jak się okazało, wójt zaciągnął już zobowiązania w parabanku - na ponad 2 miliony - aby sfinansować inwestycje w gminie.