W Niemczech w związku z coraz większą liczbą pacjentów "covidowych" personel większości oddziałów intensywnej terapii pracuje na granicy wytrzymałości. Przede wszystkim brakuje łóżek i personelu medycznego.
Przedstawiciele Niemieckiego Towarzystwa Anestezjologii i Intensywnej Terapii apelują do władz federalnych, aby powstrzymać koronawirusa.
Najbardziej trudna sytuacja panuje na oddziałach intensywnej terapii w placówkach w Bawarii, Badenii Wirtembergii, Hesji, Berlinie i Nadrenii Północnej Westfalii. To właśnie te landy zostały najbardziej dotknięte pandemią koronawirusa.
Lekarze anestezjolodzy proszą o pomoc. Znajdujemy się obecnie w absolutnie wyjątkowej sytuacji, w jakiej jeszcze nie byliśmy w historii intensywnej terapii - powiedział profesor anestezjolog Gernot Marx.
Federalny minister zdrowia Jens Spahn zapowiada wsparcie dla niemieckich lekarzy i systemu zdrowia. - Postanowiliśmy w rządzie, że musimy wobec dzisiejszego kryzysu być jeszcze bardziej skuteczni, dlatego rozbudujemy narodową rezerwę medyczną. Przede wszystkich dotyczy to środków ochronnych, maseczek, aparatów do oddychania i lekarstw. Chcemy wesprzeć wszystkich, którzy stoję na pierwszej linii frontu w walce z koronawirusem - powiedział Spahn.
Najbardziej trudna sytuacja panuje na oddziałach intensywnej terapii w placówkach w Bawarii, Badenii Wirtembergii, Hesji, Berlinie i Nadrenii Północnej Westfalii. To właśnie te landy zostały najbardziej dotknięte pandemią koronawirusa.
Lekarze anestezjolodzy proszą o pomoc. Znajdujemy się obecnie w absolutnie wyjątkowej sytuacji, w jakiej jeszcze nie byliśmy w historii intensywnej terapii - powiedział profesor anestezjolog Gernot Marx.
Federalny minister zdrowia Jens Spahn zapowiada wsparcie dla niemieckich lekarzy i systemu zdrowia. - Postanowiliśmy w rządzie, że musimy wobec dzisiejszego kryzysu być jeszcze bardziej skuteczni, dlatego rozbudujemy narodową rezerwę medyczną. Przede wszystkich dotyczy to środków ochronnych, maseczek, aparatów do oddychania i lekarstw. Chcemy wesprzeć wszystkich, którzy stoję na pierwszej linii frontu w walce z koronawirusem - powiedział Spahn.