To nie jest dobry czas na wprowadzanie zmian w Strefie Płatnego Parkowania w Szczecinie - mówili podczas konferencji działacze Lewicy Razem.
Zgodnie z decyzją Rady Miasta, w kwietniu wzrosną opłaty za postój w SPP, a także znacznie zwiększy się jej zasięg. Mieszkańcy chcą jednak, by zmiany z uwagi na epidemię przesunąć w czasie do lipca przyszłego roku. Wtedy też powstaną nowe miejsca parkingowe przy Szczecińskiej Kolei Metropolitalnej.
Działacze Lewicy razem zwracali uwagę, że miasto nie jest w stanie zapewnić odpowiedniej liczby kursów komunikacji miejskiej, by mieszkańcy mogli przesiąść się do niej z samochodów. Dodawali, że aby wszystko sprawniej działało, należy m.in. kupić nowe tramwaje, biletomaty i usprawnić system roweru miejskiego.
Ile to wszystko będzie kosztować i skąd wziąć pieniądze - na to nie mieli pomysłu.
- Na ten moment nie liczyliśmy. Jednak jesteśmy pewni, że miasto może znaleźć rozwiązanie, które przede wszystkim nie obciąża ludzi najbardziej potrzebujących parkowania w mieście. Naszym problemem nie jest to, że opłaty będą się podnosić, bo chcielibyśmy tego w momencie, kiedy będzie istniała alternatywa w postaci kolei. I też nie mówimy, że te alternatywy mają być teraz - mówił Adam Kościelak z Lewicy Razem.
Rada Miasta projektem obywatelskiej uchwały w sprawie SPP zajmie się we wtorek.
Działacze Lewicy razem zwracali uwagę, że miasto nie jest w stanie zapewnić odpowiedniej liczby kursów komunikacji miejskiej, by mieszkańcy mogli przesiąść się do niej z samochodów. Dodawali, że aby wszystko sprawniej działało, należy m.in. kupić nowe tramwaje, biletomaty i usprawnić system roweru miejskiego.
Ile to wszystko będzie kosztować i skąd wziąć pieniądze - na to nie mieli pomysłu.
- Na ten moment nie liczyliśmy. Jednak jesteśmy pewni, że miasto może znaleźć rozwiązanie, które przede wszystkim nie obciąża ludzi najbardziej potrzebujących parkowania w mieście. Naszym problemem nie jest to, że opłaty będą się podnosić, bo chcielibyśmy tego w momencie, kiedy będzie istniała alternatywa w postaci kolei. I też nie mówimy, że te alternatywy mają być teraz - mówił Adam Kościelak z Lewicy Razem.
Rada Miasta projektem obywatelskiej uchwały w sprawie SPP zajmie się we wtorek.
Dodaj komentarz 3 komentarze
działacze chcą tylko nie wiedza skąd na ich pomysły wziąć pieniądze , żenada
To nie PRL że można było dodrukowywać bezkarnie "bilety NBP" ; i na szczęście nie strefa Euro !
Radni zamiast przesuwać termin, powinni zapewnić środki i ogłosić przetarg na minimum 30 nowych, w pełni niskopodłogowych tramwajów z prawem opcji na kolejne sztuki, a lewica skoro taka "mądra" to powinna to sfinansować.