Polacy tego nie kupią - tak o ruchu Polska 2050 Szymona Hołowni mówił poseł Platformy Obywatelskiej, Artur Łącki.
- Mówię o ruchu Hołowni. To człowiek, który jest dzieckiem telewizji, od początku był w telewizji, był rozpoznawalny przez różne programy. I sobie pomyślał: "Skoro jestem dzieckiem telewizji to założę sobie ruch polityczny, czy partię polityczną, nazwę ją swoim nazwiskiem, będę szedł od zwycięstwa do zwycięstwa, pewnie od premierostwa do prezydentury" - analizował poseł Łącki.
Zdaniem posła Artura Łąckiego w Polsce potrzeba normalnych partii.
- To nie jest dobry pomysł - vide Kukiz'15 - żeby tworzyć partię, czy jak oni mówią, ruch społeczny, co to za różnica, która się będzie nazywała Hołownia. To jest bardzo wąsko - dodał.
Poseł Platformy Obywatelskiej Artur Łącki był gościem "Rozmów pod krawatem".
- Mówię o ruchu Hołowni. To człowiek, który jest dzieckiem telewizji, od początku był w telewizji, był rozpoznawalny przez różne programy. I sobie pomyślał: "Skoro jestem dzieckiem telewizji to założę sobie ruch polityczny, czy partię polityczną, nazwę ją swoim nazwiskiem, będę szedł od zwycięstwa do zwycięstwa, pewnie od premierostwa do prezydentury" - analizował poseł Łącki.