Około godz. 8 zderzyły się tam dwa autokary PKS i dwa busy, którymi podróżowało łącznie 46 osób.
Auta, które wzięły udział wypadku były porozrzucane na odcinku kilkuset metrów. Wszędzie było szkło. Szoferka autokaru, który wjechał w tył autobusu, została doszczętnie zmiażdżona.
Do wypadku doszło przy porcie centralnym, w kierunku do centrum Szczecina. Poszkodowani to głównie żołnierze z regionu, którzy podróżowali autokarami. Doznali niegroźnych, komunikacyjnych urazów.
- Łącznie w wypadku ranne zostały 22 osoby - mówi Paulina Heigel, rzeczniczka prasowa Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie. - Wszystkie osoby zostały zabezpieczone przez oddziały ratownictwa medycznego i przetransportowane do czterech szpitali w Szczecinie. W najcięższym stanie był mężczyzna, który kierował jednym z autobusów. To mężczyzna w wieku około 60 lat. Z urazem wielonarządowym, w ciężkim stanie został zabezpieczony i przetransportowany do szpitala.
Kierowca w wyniku zdarzenia został zakleszczony w aucie. Trzeba było je wycinać, żeby dostać się do rannego.
- Wszyscy poszkodowani zostali przewiezieni do szpitali: na Pomorzany, przy ul. Unii Lubelskiej, do Zdunowa oraz do 109. Szpitala Wojskowego - poinformował Tomasz Kubiak, rzecznik Zachodniopomorskiej Straży Pożarnej w Szczecinie.
W akcji brało udział 12 zespołów ratownictwa medycznego, na miejscu było też osiem zastępów straży pożarnej i policja.
Na miejscu wypadku wciąż pracują funkcjonariusze - mówi sierżant sztab. Paweł Pankau, rzecznik szczecińskiej policji. - Nie jestem w stanie podać przyczyn, bo na miejscu wciąż trwają czynności pod nadzorem prokuratora. Do czasu ich zakończenia nie jest możliwe podanie jakiejkolwiek przyczyny tego zdarzenia.
Ulica pod wiaduktem przy Porcie Centralnym w stronę centrum jest nieprzejezdna.
Do wypadku doszło przy porcie centralnym, w kierunku do centrum Szczecina. Poszkodowani to głównie żołnierze z regionu, którzy podróżowali autokarami. Doznali niegroźnych, komunikacyjnych urazów.
- Łącznie w wypadku ranne zostały 22 osoby - mówi Paulina Heigel, rzeczniczka prasowa Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie. - Wszystkie osoby zostały zabezpieczone przez oddziały ratownictwa medycznego i przetransportowane do czterech szpitali w Szczecinie. W najcięższym stanie był mężczyzna, który kierował jednym z autobusów. To mężczyzna w wieku około 60 lat. Z urazem wielonarządowym, w ciężkim stanie został zabezpieczony i przetransportowany do szpitala.
Kierowca w wyniku zdarzenia został zakleszczony w aucie. Trzeba było je wycinać, żeby dostać się do rannego.
- Wszyscy poszkodowani zostali przewiezieni do szpitali: na Pomorzany, przy ul. Unii Lubelskiej, do Zdunowa oraz do 109. Szpitala Wojskowego - poinformował Tomasz Kubiak, rzecznik Zachodniopomorskiej Straży Pożarnej w Szczecinie.
W akcji brało udział 12 zespołów ratownictwa medycznego, na miejscu było też osiem zastępów straży pożarnej i policja.
Na miejscu wypadku wciąż pracują funkcjonariusze - mówi sierżant sztab. Paweł Pankau, rzecznik szczecińskiej policji. - Nie jestem w stanie podać przyczyn, bo na miejscu wciąż trwają czynności pod nadzorem prokuratora. Do czasu ich zakończenia nie jest możliwe podanie jakiejkolwiek przyczyny tego zdarzenia.
Ulica pod wiaduktem przy Porcie Centralnym w stronę centrum jest nieprzejezdna.
Dodaj komentarz 5 komentarzy
Jedynym usprawiedliwieniem byłaby awaria układu hamulcowego w autobusie, który jechał z tyłu.
A mnie się wydaje, że nie zachowanie odpowiedniej odległości od poprzedzającego pojazdu, najpewniej światło czerwone się zapaliło i autobus z przodu musiał gwałtownie hamować, a ten z tyłu już nie zdążył. Taki jest tego efekt.
Układ hamulcowy autobusu działa inaczej niż w samochodzie osobowym.
Niebezpiecznie było również przed 9-tą na zjeździe z Trasy Zamkowej w kierunku Prawobrzeża. Średnia prędkość aut to 60-70km/h (zimno, ślisko) aż tu nagle ktoś chciał sobie chyba pooglądać co się wydarzyło na wjeździe bo wyhamował prawie do zera. Co się działo za nim to chyba nie muszę pisać tym którzy mają choć odrobinę więcej wyobraźni niż ten szalony kierowca.
Trzymaj odstęp dziadku i to spory bo w tym wieku refleks już nie ten