Pogarsza się sytuacja pandemiczna na całym globie. Światowa Organizacja Zdrowia informuje, że od siedmiu tygodni rośnie liczba nowych zakażeń oraz liczba ofiar śmiertelnych.
Szef Światowej Organizacji Zdrowia Tedros Adhanom Ghebreyesus mówił podczas wideokonferencji prasowej, że liczba nowych przypadków rośnie mimo, iż na globie podano 780 milionów dawek szczepionek. Szef WHO podkreśla, że należy nadal zachowywać dystans społeczny, nosić maski i myć ręce.
Tedros Adhanom Ghebreyesus skrytykował też luźne podchodzenie do restrykcji przez młodych ludzi. “W niektórych krajach mimo rozchodzenia się wirusa, restauracje i kluby nocne są pełne, a sklepy otwarte i zatłoczone, bo tylko nieliczni zachowują ostrożność. Niektórzy uważają, że skoro są młodzi, to mogą zachorować na COVID-19. Ale ta choroba to nie grypa. Umierają na nią także młodzi i zdrowi ludzie” - mówił Tedros Adhanom Ghebreyesus.
W ostatnim czasie wirus najszybciej rozchodzi się w Indiach, mimo, iż tempo szczepień w tym kraju jest jednym z najwyższych na świecie. Dramatyczna sytuacja panuje w Brazylii, gdzie dziennie zakaża się po kilkadziesiąt tysięcy osób, a umiera po kilka tysięcy.
Na całym świecie na COVID-19 zmarło dotąd 2 miliony 940 tysięcy osób, a łączna liczba zakażeń to 136 milionów. Takie dane podają naukowcy z amerykańskiego Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa, którzy zajmują się monitorowaniem pandemii.