Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

źródło: https://pixabay.com/pl/2333329/Engin_Akyurt/CC0 - domena publiczna
źródło: https://pixabay.com/pl/2333329/Engin_Akyurt/CC0 - domena publiczna
W tej ustawie nie ma nic "białoruskiego", skandalem było przyznanie TVN koncesji w 2015 roku, gdy następowały zmiany właścicielskie - tak o nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji mówił poseł Prawa i Sprawiedliwości, Leszek Dobrzyński w programie "Radio Szczecin na Wieczór".
KRRiT pod przewodnictwem Jana Dworaka w czasach rządów Platformy Obywatelskiej przyznała koncesję telewizji, która została kupiona przez podmiot spoza Unii Europejskiej. Było to wątpliwe prawnie.

- Bo instytucje medialne są traktowane przez dojrzałe państwa europejskie tak samo jak firmy z infrastruktury krytycznej. Innymi słowy uznawane jest, że media mogą mieć i mają bardzo poważny wpływ na bezpieczeństwo państwa - podkreślił Dobrzyński.

Poseł Dariusz Wieczorek z Sojuszu Lewicy Demokratycznej przyznał, że zapisy nowelizacji "Lex TVN" są podobne jak w innych krajach Unii Europejskiej. Nie podoba mu się jednak, że prawo działa wstecz.

- Ktoś inwestuje dwa miliardy dolarów. Akcje wyceniane są w tej chwili na 3 miliardy dolarów. Po czym nagle w danym państwie - no, nie trzeciego świata, ale europejskim - zmienia się prawo i rząd mówi: "Nie, nie, nie..., teraz musicie 51 proc. akcji komuś sprzedać!". Za jaką cenę te akcje się sprzeda, jeśli ktoś wie, że jest pół roku na sprzedaż akcji, bo firma po pół roku przestaje działać i funkcjonować? - retorycznie pytał Dariusz Wieczorek.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości, Leszek Dobrzyński dodał, że amerykański inwestor ma wiele możliwości, by dopasować się do nowych przepisów.
- Bo instytucje medialne są traktowane przez dojrzałe państwa europejskie tak samo jak firmy z infrastruktury krytycznej. Innymi słowy uznawane jest, że media mogą mieć i mają bardzo poważny wpływ na bezpieczeństwo państwa - podkreślił Dworak.
- Ktoś inwestuje dwa miliardy dolarów. Akcje wyceniane są w tej chwili na 3 miliardy dolarów. Po czym nagle w danym państwie - no, nie trzeciego świata, ale europejskim - zmienia się prawo i rząd mówi: "Nie, nie, nie..., teraz musicie 51 proc. akcji komuś sprzedać!". Za jaką cenę te akcje się sprzeda, jeśli ktoś wie, że jest pół roku na sprzedaż akcji, bo firma po pół roku przestaje działać i funkcjonować? - retorycznie pytał Dariusz Wieczorek.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty