Wyjazd marszałka Senatu, Tomasza Grodzkiego na Florydę nie miał innego charakteru niż towarzyski - mówił senator Prawa i Sprawiedliwości, Włodzimierz Bernacki w programie "Radio Szczecin na Wieczór".
- Mówi się w kuluarach, że ta Floryda wynika z tego, że jeden z senatorów, który uczestniczył w delegacji ma rodzinę na Florydzie i ostatnie miesiące - w dużej części - spędzał w tej części świata. Może rzeczywiście ta Floryda nie jest przypadkowa - przypuszcza senator Bernacki.
Marszałek Senatu wziął udział w "Kongresie 60 milionów" - to spotkanie Polonii amerykańskiej. Senator PSL, Jan Filip Libicki przypomniał, że to Senat jest odpowiedzialny za kontakty z Polonią.
- Każda inwestycja amerykańska w Polsce działa także na rzecz nie tylko naszego rozwoju ekonomicznego, ale i bezpieczeństwa - zaznaczył senator Libicki.
Jak podają ogólnopolskie media, wyjazd marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego wraz z senatorami Platformy Obywatelskiej na Florydę podczas konfliktu na Ukrainie zirytował przewodniczącego Platformy Obywatelskiej, Donalda Tuska.
Dodajmy, że 331 dni w Senacie czeka na rozpatrzenie wniosek prokuratury o uchylenie marszałkowie immunitetu.