Formalnie w programie wtorkowej sesji wraca propozycja KO, czyli nazwanie mianem WOŚP części pl. Teatralnego przy Pleciudze. Już miesiąc temu Koalicja Samorządowa chciała tej nazwy na Łasztowni. Ich radny, Władysław Dzikowski dzisiaj polemizował z Łukaszem Tyszlerem z KO.

- Jestem zażenowany całą tą sytuacją: dosłownie nikt z nami nie próbował nawiązać żadnego kontaktu, żeby coś wytłumaczyć, do czegoś nakłonić - skarżył się radny Dzikowski.
- Od miesiąca na stole mamy dwa projekty uchwały. Czy tobie się podoba, czy się nie podoba, że jest to pl. Teatralny, to jest to, oczywiście, twoja sprawa - ripostował radny Tyszler.

Co więcej - według szefa komisji bezpieczeństwa, Bazylego Barana z KO - sprawa między koalicjantami miała być dogadana i obiecał mu to przewodniczący jego klubu, Łukasz Tyszler.

- Panie przewodniczący, a niech pan powie: co pan ustalił z Klubem Bezpartyjni, bo to mi pan obiecał? - dopytywał radny Baran.
- Nie muszę się panu tłumaczyć, co ustaliłem, a czego nie ustaliłem - odparł Tyszler.

Z kolei jak mówił szef klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości Marcin Pawlicki jeśli projekt uchwały pojawi się na wtorkowej sesji jego radni będą głosować przeciw. Jak ocenił sprawa dzieli zarówno współrządzących Szczecinem, a także nie ma jednoznacznego poparcia mieszkańców miasta.