Festyn dla Ukrainy połączony z otwarciem sezonu motocyklowego w Dąbiu - podczas pikniku zbierane są słodycze i inne artykuły dla ukraińskich dzieci-uchodźców; m.in. sierot, które przebywają obecnie w Moryniu.
- Akcja ma zdecydowanie podwójny wymiar: mówimy o rozpoczęciu sezonu motocyklowego, a po drugie: musimy pomóc naszym sąsiadom, którzy zostali brutalnie zaatakowani. Bez państwa, bez "pospolitego ruszenia" Polaków nic by się nie udało, nie byłoby żadnych szans. Dwa miliony ludzi, które w ciągu dwóch tygodni przekroczyło granicę... To byłaby tragedia humanitarna - ocenił.
Podczas wydarzenie, zaprezentowano nowy team "BFK Rally Team", który w tym sezonie - w barwach szczecińskiego sponsora - zawalczy o Mistrzostwo Polski w rajdach Enduro.
Jednym z zawodników jest proboszcz parafii, ks. Marian Augustyn.
- Zorganizowaliśmy ten piknik przede wszystkim z myślą o dzieciach, które przybyły. To są dzieci wojny. Przybyły zranione tym wszystkim, co się wydarzyło na Ukrainie, a tu znajdujące swoją opiekę - podkreślił ks. Augustyn.
Festyn potrwa do godz. 16 na placu przykościelnym przy ul. Czarnogórskiej. Organizatorem imprezy jest parafia pod wezwaniem Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Szczecinie Dąbiu.
- Akcja ma zdecydowanie podwójny wymiar: mówimy o rozpoczęciu sezonu motocyklowego, a po drugie: musimy pomóc naszym sąsiadom, którzy zostali brutalnie zaatakowani. Bez państwa, bez "pospolitego ruszenia" Polaków nic by się nie udało, nie byłoby żadnych szans. Dwa miliony ludzi, które w ciągu dwóch tygodni przekroczyło granicę... To byłaby tragedia humanitarna - ocenił.
- Zorganizowaliśmy ten piknik przede wszystkim z myślą o dzieciach, które przybyły. To są dzieci wojny. Przybyły zranione tym wszystkim, co się wydarzyło na Ukrainie, a tu znajdujące swoją opiekę - podkreślił ks. Augustyn.