Następne czujniki do zliczania rowerzystów zostaną zamontowane na trasie wokół Zalewu Szczecińskiego.
Specjalne „bramki” pojawią się na drodze Pilchowo-Tanowo oraz na granicy polsko-niemieckiej w gminie Nowe Warpno. Urządzenia zostaną ukryte w nawierzchni i będą określać kierunki ruchu oraz zliczać różne typy rowerów - pomijając samochody.
Dane będą na bieżąco trafiać na stronę internetową i do turystycznej aplikacji "Pomorze Zachodnie". Pozwoli to monitorować ruch na szlakach, a gromadzone dane będą podpowiedzią przy planowaniu kolejnych inwestycji. Koszt czujników to prawie sto tysięcy złotych. Inwestycja jest współfinasowana ze środków unijnych.
Czujniki zliczające rowerzystów działają już w między innymi w Świnoujściu, Darłowie, Bornem Sulinowie i Czarnocinie. W przyszłym roku zainstalowany zostanie kolejny, na nowo budowanym odcinku Dąbie-Lubczyna.
Dane będą na bieżąco trafiać na stronę internetową i do turystycznej aplikacji "Pomorze Zachodnie". Pozwoli to monitorować ruch na szlakach, a gromadzone dane będą podpowiedzią przy planowaniu kolejnych inwestycji. Koszt czujników to prawie sto tysięcy złotych. Inwestycja jest współfinasowana ze środków unijnych.
Czujniki zliczające rowerzystów działają już w między innymi w Świnoujściu, Darłowie, Bornem Sulinowie i Czarnocinie. W przyszłym roku zainstalowany zostanie kolejny, na nowo budowanym odcinku Dąbie-Lubczyna.