Jak mówi Andrzejczak, Polska od pierwszego dnia wojny pomaga Ukraińcom na różne sposoby. - Pierwszego dnia zaczęliśmy pomagać Ukrainie w różnych obszarach - przyjmując 8 milionów Ukraińców do Polski, a kilka milionów dalej zostało w Polsce, stworzyliśmy dla nich programy socjalne i edukacyjne, i od razu zaczęliśmy przygotowywać się do wysłania sprzętu, amunicji i wszystkiego, czego potrzebują do zwycięstwa - dodaje Andrzejczak.

Podczas tej wojny, Rosja ponosi wielkie straty w ludziach, ukraińska armia mówi nawet o 120 tysiącach zabitych rosyjskich żołnierzy. W zachodniej mentalności jest to nie do pomyślenia, Rosjanie jednak nigdy nie liczyli się ze stratami i dalej będą wysyłać żołnierzy na front - podkreśla Andrzejczak.

- Żyjemy w tym miejscu Europy 1000 lat, więc wiemy, jacy są Rosjanie. To jest ich styl walki, to nie jest żadna niespodzianka. Standardy w Rosji i w rosyjskiej armii są zupełnie inne od zachodnio-europejskich, nie można próbować zrozumieć Rosji, używając zachodnich standardów - tłumaczy Andrzejczak.

WATCH: How Poland is leading efforts to help Ukraine in war with Russia. https://t.co/ai0Ii5MGAv

— MSNBC (@MSNBC) February 10, 2023

24. lutego minie rok od inwazji Rosji na Ukrainę. Obecnie, jak powiedział doradca prezydenta Wołodymyra Zełeńskiego, Mychajło Podolak, rosyjska armia po raz kolejny będzie próbować przejść do ofensywy, Ukraińcy spodziewają się więc w najbliższym czasie ruchu na półwyspie Krymskim.